Pietrow liczy na lepszy sezon

Witalij Pietrow ma nadzieję, że sezon 2011 będzie dla niego lepszy, niż jego debiutancki rok w Formule 1.

Pietrow, który jest pierwszym Rosjaninem w historii Formuły 1 został wyraźnie pokonany przez Roberta Kubicę, który był lepszy prawie we wszystkich wyścigach sezonu.Mimo niezbyt dobrej postawy na przestrzeni całego roku, zespół Renault podpisał z nim nową dwuletnią umowę. Nie jest jednak tajemnicą, że Pietrow otrzymuje duże wsparcie z Rosji. "To jest Formuła 1, gdzie nie jest łatwo debiutantom. Przez ten rok nauczyłem się wiele o samochodzie, torach oraz o tym, jak pracuje cały zespół" - powiedział Pietrow.

"Miałem trochę presji i nerwów, ale ostatecznie znalazłem rozwiązanie, które mi pomogło i udało mi się zapewnić sobie starty na kolejne dwa lata. Teraz powinno być już łatwiej" - dodał. "Renault dało mi szansę, abym pokazał swoje możliwości i jestem z tego bardzo dumny. W tym zespole Alonso zdobywał dwa razy tytuł, a ja wierzę, że stać nas na wielkie sukcesy".

Rosjanin ponarzekał również trochę na Roberta Kubicę, twierdząc że z powodu charakteru Polaka, nie mógł się od niego wiele nauczyć.

"Jeśli twoim partnerem jest Robert Kubica, to ciężko jest dowiedzieć się czegoś nowego, gdyż jest on bardzo skrytą osobą. Możesz jedynie zobaczyć jego dane, to jak pracuje oraz usłyszeć co mówi do inżynierów - to wszystko". "Mogę więc powiedzieć, że nie nauczyłem się nic od niego osobiście, aczkolwiek zyskałem zerkając na jego dane, czy podsłuchując tego co mówi do inżynierów".