Pietrow: Caterham zasłużył na odzyskanie 10. miejsca tabeli konstruktorów

Witalij Pietrow wierzy, że Caterham zasłużenie odebrał Marussii 10. pozycję klasyfikacji konstruktorów podczas finałowego wyścigu sezonu 2012 w Brazylii.

Niecodzienny przebieg wczorajszych zawodów dał Caterhamowi i Marussii szansę na uzyskanie swoich najlepszych tegorocznych wyników. Pod koniec zmagań Pietrow wyprzedził Charlesa Pika, zabierając mu 12. miejsce. Ta lokata, która po wypadku Paula di Resty zamieniła się w 11. pozycję, wywindowała Caterhama z powrotem na arcyważną pod względem finansowym 10. lokatę klasyfikacji konstruktorów. Angielsko-malezyjski team stracił ją we wrześniowym GP Singapuru, kiedy Timo Glock przeciął metę dwunasty. „Zobaczenie, co odzyskanie 10. miejsca znaczy dla załogi teamu, gdy wróciłem do garażu, było naprawdę wyjątkowym przeżyciem". - wyznał Pietrow, którego przyszłość w Caterhamie i całej Formule 1 stoi pod znakiem zapytania. „Myślę, że zasłużyliśmy na to po całorocznej ciężkiej pracy. Teraz możemy świętować (...)" Godnego 10. pozycji widzi Caterhama także jego szef Cyril Abiteboul. Francuz przyznał, że stajnia nie wykonała podczas sezonu 2012 wystarczająco dobrej roboty, ale i tak była lepsza od Marussii.

„W imieniu całego zespołu chcę powiedzieć, jak dumni jesteśmy z tego występu". - mówił Abiteboul. „To był ciężki rok, w którym nie spisaliśmy się wedle własnych oczekiwań, ale teraz mamy bardzo dobry powód do świętowania. Zasłużyliśmy na odzyskanie tego miejsca. Nasze wyniki w przekroju całego sezonu były lepsze od bezpośrednich rywali i kiedy trzeba było, potrafiliśmy wykorzystać okazję".

Marussia tymczasem jest załamana. „To dla nas emocjonalna chwila. Po tak długiej bitwie 10. pozycja przeleciała nam koło nosa. Słowo 'rozczarowanie' naturalnie nawet nie jest bliskie temu, co czujemy". - żalił się szef rosyjskiej ekipy John Booth. „Zrobiliśmy wszystko jak należy i nasza strategia zadziałała perfekcyjnie, ale ostatecznie przegraliśmy przez czynniki będące poza naszą kontrolą".Pic, który na sezon 2013 przechodzi do Caterhama, wierzy że pojechał na Interlagos jeden z najmocniejszych wyścigów swojego debiutanckiego sezonu. „Chociaż wynik rozczarowuje, moim zdaniem zaliczyłem jeden z najlepszych występów dla teamu". - powiedział Francuz. „Mieliśmy dobrą taktykę i cisnąłem bardzo mocno całe zawody. Warunki nie były łatwe; było bardzo ślisko, ale miałem całkiem dobrze zbalansowany bolid i stoczyliśmy możliwie najlepszą walkę. Ostatecznie przegraliśmy po prostu pechowo".