Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Pierwsza wypowiedź Kubicy po wypadku

Pierwsza wypowiedź Kubicy po wypadku

2011-02-11 - P. Pokwicki     Tagi: Kubica
Robert Kubica jest przekonany, że powróci do Formuły 1 jeszcze silniejszy po swoim wypadku w rajdzie Ronde di Andora. Polak dodał, że musi wrócić jeszcze w tym roku.

Aktualnie Kubica przechodzi kolejną - ostatnią już operację w szpitalu Santa Corona w Pietra Ligure. Następnie kierowca Lotus Renault GP będzie musiał przejść długą rehabilitację - lekarze twierdzą, że roczną, ale Polak stwierdził, że już myśli o powrocie.
"Chcę wrócić na tor silniejszy niż kiedykolwiek, ponieważ po takich wypadkach nigdy nie jesteś taki jak przedtem - jesteś silniejszy" - powiedział Kubica w rozmowie z włoską La Gazzetta dello Sport.

"Tak było w sezonie 2007, kiedy nie mogłem pojechać w jednym z wyścigów, a następnie powróciłem i byłem szybszy. Jazda samochodem to nie tylko kierownica i przepustnica. Jest różnica w tym, że niektórzy jeżdżą na 80 procent swoich możliwości, a inni na 95. Wynika ona z motywacji" - dodał.
"Od tatmego wypadku mam mocniejszą głowę - jako kierowca. Uważam, że teraz będzie tak samo, kiedy powrócę do formy fizycznej. Muszę wrócić na tor w tym roku".

"Pamiętam w jakim byłem stanie siedem lat temu. Jechałem samochodem, którym kierowcał mój przyjaciel i mieliśmy wypadek z pijanym kierowcą. Wówczas moja prawa ręka była zmasakrowana, ale po czterech dniach nie było tak dobrze, jak jest teraz. Doktor Ceccarelli czuwał nad moim powrotem do zdrowia i tak jest również teraz".
"Jestem niesamowicie zmotywowany, aby powrócić jak najszybciej. Nie wiem jeszcze ile czasu zajmie mi regeneracja moich kości, ale następnie wszystko będzie zależało ode mnie, od rehabilitacji i na pewno dam z siebie wszystko".

Kubica przyznał również, że nie pamięta nic z wypadku. Zapytany o swój stan, odpowiedział: "Mogę ruszać palcami i czuję je, podobnie jak moje ramie. Wkrótce będę miał kolejną operację (która właśnie trwa) i wtedy wszystko się okaże".
"Bardzo mi przykro z powodu tego, co się wydarzyło. Nie powinno tak się stać - tak naprawdę to nie wiem do końca jak to się stało. Nie pamiętam nic z wypadku. Pamiętam tylko jak obudziłem się w szpitalu i był przy mnie Daniele Morelli - mój menadżer".

Kubica dodał również, że nie wie czy dalej będzie brał udział w rajdach, kiedy powróci do pełnej sprawności, broniąc jednocześnie swojej decyzji o starcie w Ronde di Andora.
"Gdybym tego nie zrobił, to siedziałbym w domu i żałowałbym. Zrobiłem to i teraz leżę w tym łóżku. Jednakże rajdy to nie tylko moja pasja. To trudny i bardzo pożyteczny trening przygotowujący do Formuły 1".

"Jeżdżę lepiej w Formule 1, ponieważ startowałem w wielu rajdach w zeszłym sezonie. Rajdy pomagają ci utrzymać wysoki poziom koncentracji, co jest bardzo ważne, ponieważ mamy zakaz testowania w trakcie sezonu. Postawa w Formule 1 zależy od małych detali".
"Rajdy pozwoliły mi popracować nad moimi umiejętnościami i poprawić elementy, w których były jakieś braki. To ważne, szczególnie kiedy sezon liczy 20 wyścigów" - zakończył Polak.

Menadżer Kubicy - Daniele Morelli dodał, że był już przygotowany na najgorsze, ze względu na ilośc krwi jaką stracił Kubica.
"Kiedy Robert został przywieziony do szpitala miał tylko litr krwi" - powiedział Morelli. "Kiedy lekarze w niedzielę powiedzieli mi, abym zadzwonił do jego rodziców, poczułem dreszcze".



źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Pierwsza wypowiedź Kubicy po wypadku