Perez wietrzy sensacje w GP USA

Wywrócona do góry nogami przez deszcz runda Formuły 1 w Stanach Zjednoczonych zakończy się "wielkimi niespodziankami" w wynikach, typuje Sergio Perez.

Koszmarne warunki pogodowe nad torem Circuit of the Americas nie pozwoliły rozegrać drugiego treningu i zmusiły do przełożenia kwalifikacji na ten sam dzień co wyścig. Zawody mogą być suche, ale czasówka przypuszczalnie odbędzie się jeszcze na mokrej nawierzchni. Wszystko to razem wzięte według Pereza, jak i wielu innych kierowców, sprawi, że w Teksasie sypnie sensacjami.

Spytany, jak może wymieszać się stawka, reprezentant Force India odparł: „Bardzo".

„Myślę, że zobaczymy w niedzielę wielkie niespodzianki".

„Będzie mnóstwo okazji dla tych z nas, którzy nie mają najlepszych bolidów.

„I musimy je wykorzystać". - dodał Meksykanin, który w poprzednim GP Rosji zdobył piąte podium w swojej karierze.