Perez też myśli o IndyCar

Sergio Perez jest kolejnym kierowcą Formuły 1 przyznającym, że może przejść na sezon 2014 do IndyCar.

Zainteresowanie rywalizacją w amerykańskiej serii wyraził ostatnio Paul di Resta, niepewny utrzymania posady u Force India. Szkota przymierza się do Ganassi - czołowego zespołu IndyCar, gdzie właśnie zwolnił miejsce Dario Franchitti. Kuzyn di Resty postanowił zakończyć karierę z powodu groźnych obrażeń odniesionych podczas wypadku w Houston. Teraz okazuje się, że również Perez może wejść do walki o posadę po Franchittim. Meksykanin niedawno dowiedział się, iż z końcem tegorocznego sezonu straci kokpit McLarena i ma wątpliwości, czy trafiając na rynek transferowy kierowców w F1 tak późno, zdoła znaleźć nowy team.

Spytany, czy przyjąłby propozycję jazdy w IndyCar dla Ganassi, "Checo" odparł: „Tak... cóż, nie było w każdym razie żadnych rozmów. Jestem całkowicie skupiony na Formule Jeden.

„Mam 23 lata, więc mogę dać dużo F1.

„Jednak jeśli nie znajdę odpowiedniej posady, mogę przeanalizować tę opcję (zatrudnienia u Ganassi). To może być dla mnie interesujące".

Perez nie zamierza ratować kariery w Formule 1 jazdą dla zespołu z końca stawki.

„Mam nadzieję znaleźć w F1 bolid, za sterami którego będę miał motywację". - tłumaczył. „Jeżeli się nie uda, będę musiał rozejrzeć się za czymś innym. Kocham sport, ale w Formule 1 jest wiele rzeczy, które mi się nie podobają, dlatego nie zostanę tutaj tylko po to, by dalej być kierowcą tej serii.

„Naprawdę muszę mieć konkurencyjny samochód, który pozwoli mi dalej pokazywać posiadany talent. Chcę móc walczyć o mistrzostwo świata, to jest mój cel".