Perez skorzystał z pomocy medycznej po pożarze bolidu

Podczas ostatniego dnia testów na torze Mugello, Sergio Perezowi udzielono pomocy medycznej. Rankiem z bolidu Saubera zaczęły się wydobywać kłęby czarnego, gryzącego dymu, które podrażniły oczy Meksykanina.

„Musieli wpuszczać Sergio krople". - wyjawił dziennikarz szwajcarskiego dziennika Blick, Roger Benoit. Ostry dym był ponoć spowodowany zapaleniem plastikowej osłony na tylnej sekcji samochodu. „To było bardzo nieprzyjemne". - powiedział sam Perez.

Reprezentant Saubera czekał na naprawę wozu około 1.5 godziny. Ostatecznie zdołał jednak pokonać aż 118 okrążeń, notując piąty czas.