Formuła 1 » Aktualności F1 » Perez przeprosił Sainza Juniora za kolizję

Perez przeprosił Sainza Juniora za kolizję
2016-04-04 - G. Filiks Tagi: Perez, Sainz, Wypadki F1, Bahrajn
Sergio Perez uznał swoją winę w stłuczce z Carlosem Sainzem Juniorem podczas wyścigu Formuły 1 o GP Bahrajnu.
Kierowca Force India, który dwa lata temu zdobył podium na torze Sakhir, wczoraj po starcie dopiero z 18. pola przebił się na 12. pozycję w ciągu pierwszego okrążenia. Ale atakując Sainza Juniora na początku drugiego, uderzył w zawodnika Toro Rosso od tyłu. Hiszpan zjechał na pit-stop z przebitą oponą, a ostatecznie wycofał się z rywalizacji przez uszkodzenia bolidu. Zgłaszał problemy ze skręcaniem.
21-latek nie kryje irytacji - zapewne zwłaszcza, że zespołowy partner Max Verstappen zajął 6. miejsce - ale przyjął przeprosiny "Checo". „To był kolejny wyścig, w którym mogliśmy zdobyć dużo punktów, lecz wszystko zaprzepaścił incydent na pierwszym zakręcie, zupełnie niepotrzebny biorąc pod uwagę, jak długie są zawody". - cytuje go serwis Autosport.
„Wyścig zamienił się w katastrofę. Nie było potrzeby atakować tak, jakby miało nie być jutra. Nie jestem zadowolony".
„Chroniłem się przed McLarenem. Dobrze go zablokowałem, ale wtedy nagle znikąd pojawiło się Force India i mnie uderzyło".
„(Perez) Przeprosił, bo nie ma wątpliwości, że to nie było właściwe zachowanie na tym etapie zmagań".
„Checo to uczciwy gość, gdy tylko mnie zobaczył podał rękę i powiedział »Hej, przepraszam chłopie«".„Nie ma żadnego zgrzytu między nami. To był po prostu nie mój dzień".
„Trzeba zostawić to za sobą, przed nami jeszcze 19 wyścigów. Będę gotowy do walki w Chinach, ponieważ mamy szybkość". - dodał.
Perez w kolizji stracił część przedniego skrzydła. Finiszował na szesnastej, przedostatniej pozycji. Sędziowie nie ukarali Meksykanina.
Kierowca Force India, który dwa lata temu zdobył podium na torze Sakhir, wczoraj po starcie dopiero z 18. pola przebił się na 12. pozycję w ciągu pierwszego okrążenia. Ale atakując Sainza Juniora na początku drugiego, uderzył w zawodnika Toro Rosso od tyłu. Hiszpan zjechał na pit-stop z przebitą oponą, a ostatecznie wycofał się z rywalizacji przez uszkodzenia bolidu. Zgłaszał problemy ze skręcaniem.
21-latek nie kryje irytacji - zapewne zwłaszcza, że zespołowy partner Max Verstappen zajął 6. miejsce - ale przyjął przeprosiny "Checo". „To był kolejny wyścig, w którym mogliśmy zdobyć dużo punktów, lecz wszystko zaprzepaścił incydent na pierwszym zakręcie, zupełnie niepotrzebny biorąc pod uwagę, jak długie są zawody". - cytuje go serwis Autosport.
„Wyścig zamienił się w katastrofę. Nie było potrzeby atakować tak, jakby miało nie być jutra. Nie jestem zadowolony".
„(Perez) Przeprosił, bo nie ma wątpliwości, że to nie było właściwe zachowanie na tym etapie zmagań".
„Checo to uczciwy gość, gdy tylko mnie zobaczył podał rękę i powiedział »Hej, przepraszam chłopie«".„Nie ma żadnego zgrzytu między nami. To był po prostu nie mój dzień".
„Trzeba zostawić to za sobą, przed nami jeszcze 19 wyścigów. Będę gotowy do walki w Chinach, ponieważ mamy szybkość". - dodał.
Perez w kolizji stracił część przedniego skrzydła. Finiszował na szesnastej, przedostatniej pozycji. Sędziowie nie ukarali Meksykanina.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Perez przeprosił Sainza Juniora za kolizję
Podobne: Perez przeprosił Sainza Juniora za kolizję




Podobne galerie: Perez przeprosił Sainza Juniora za kolizję



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć