Perez chce sponsoringu Telmexu dla McLarena

Sergio Perez ma nadzieję, że kiedy operator telefonii komórkowej Vodafone przestanie być sponsorem tytularnym McLarena, brytyjska stajnia pozyska na jego miejsce wsparcie finansowe Telmexu.

Meksykański gigant telekomunikacyjny Telmex dofinansowywał karierę rodaka Pereza tak, jak firma PDVSA pomaga Pastorowi Maldonado, czy Santander Fernando Alonso. "Checo" nie mógł jednak zabrać go ze sobą do McLarena, gdyż Telmex i Vodafone są z tej samej branży i stanowią dla siebie konkurencję. Tydzień temu ogłoszono decyzję o zakończeniu współpracy Vodafone z McLarenem po sezonie 2013. Perez liczy, że mając otwartą drogę do zostania sponsorem ekipy z Woking, Telmex skorzysta z tej możliwości. Firma najbogatszego człowieka świata Carlosa Slima obecnie wspiera poprzedniego pracodawcę Sergio - zespół Sauber. Jeździ tam jej inny rodak i 'podopieczny' Esteban Gutierrez. „Miejmy nadzieję Telmex niebawem znów będzie u mnie". - powiedział Perez hiszpańskiej gazecie Marca. „Ta firma pomagała mi przez całą karierę, praktycznie od samego początku. Jest mi więc trochę smutno, że w tym roku nie ma jej ze mną dlatego, iż McLaren ma wciąż kontrakt z Vodafone. Chętnie zobaczyłbym ponownie niebieski kolor na moim bolidzie".

Były kierowca McLarena - John Watson zasugerował ostatnio, że brytyjski team mógł wypełnić lukę po Lewisie Hamiltonie lepszym kierowcą od Pereza, a 23-latek dostał kokpit po byłym mistrzu świata głównie ze względu na swoje związki z Telmexem. Sam zainteresowany takimi opiniami się jednak nie przejmuje. „Nie chcę niczego udowadniać ludziom myślącym w ten sposób". - mówił. „Patrząc z tej strony, można by wywnioskować, że Fernando jeździ u Ferrari dzięki Santanderowi. Nie sądzę, że (związki z Telmexem) miały wpływ na decyzję McLarena o zatrudnieniu mnie; ten zespół nie jest zmuszony desperacko szukać sponsorów. McLaren to najlepsza stajnia jeśli chodzi o marketing z całej stawki F1 i wielkie firmy chcą być jej partnerem".