Palmer zagrzewany do agresywnej jazdy podczas debiutanckiego sezonu w F1

Dyrektor operacyjny na torze zespołu Formuły 1 stającego się z powrotem fabrycznym teamem Renault - Alan Permane zachęca Jolyona Palmera do odważnej jazdy podczas debiutanckiego sezonu w najpopularniejszej serii wyścigowej świata.

Palmer ma rozpocząć starty tego roku w F1 z Renault, aczkolwiek został wybrany na podstawowego zawodnika ekipy jeszcze gdy ta funkcjonowała jako Lotus. Były mistrz serii GP2 w 2015 roku w ogóle się nie ścigał, a tylko występował na piątkowych treningach weekendów Grand Prix.

Permane chce, aby Brytyjczyk teraz pokazał agresywniejsze oblicze za kierownicą niż wtedy.

Zobacz także: Palmer nie obawia się, że zardzewiał »

„Jolyon nie miał zbytnio okazji się wykazać ubiegłego roku". - mówił serwisowi Autosport.

Alan Permane

„Miał dużego pecha do pogody, nie jeździł dużo".

„Wciąż poradził sobie dobrze, ale chciałbym, aby teraz zrobił jeszcze więcej, bo może był ostrożny. Nie wiem".

„Nie jest typem kierowcy, który będzie obracał się na każdym zakręcie sprawdzając, jak szybko może jechać, czy coś takiego". Chociaż Palmer potrzebował aż czterech sezonów na wygranie GP2, Permane przekonuje, że wygląda na obiecującego zawodnika.

„Żeby była jasność - nie mam wątpliwości co do jego zdolności czy coś takiego. Sama rozmowa z nim uświadamia, że to bystry gość". - tłumaczył.

„Generalnie ci bystrzy, którzy też potrafią jeździć, wygrywają wyścigi i zdobywają tytuły".

„(...) Patrząc czego dokonał w GP2, jak szybki był, jak dobrze się ścigał i wiedząc, jak rozmawia i jak myśli o strategii wyścigowej oraz o tym podobnych rzeczach - po prostu jak pracuje jego umysł - jestem pewny, że sobie poradzi". - podsumował.