Nowa supermiękka opona "kluczowa" w GP Monako

Firma Pirelli uważa, że jedną z najważniejszych ról w nadchodzącym GP Monako odegrają debiutujące podczas sezonu 2015 Formuły 1 jej poprawione supermiękkie opony.

Supermiękkie ogumienie nie dość że nie było dostępne w żadnym z pięciu dotąd rozegranych wyścigów, to jeszcze jest to jedyna mieszanka, którą Pirelli zmieniło na ten rok. Oznaczone czerwonym kolorem gumy dające największą przyczepność, ale też najszybciej się zużywające, mają teraz w mniejszym stopniu poddawać się granulkowaniu i łuszczeniu na ulicach Monte Carlo.

„Na GP Monako przywozimy pierwszy raz tego roku nasze nowe supermiękkie opony, wraz z miękką mieszanką. Stosowaliśmy taki dobór na ten wyścig odkąd wróciliśmy do F1 w 2011 roku". - mówił dyrektor ds. sportów motorowych w Pirelli Paul Hembery.

„Monako jest uważane za miejsce, gdzie nie da się wyprzedzać, ale już widzieliśmy w przeszłości, jak strategia doboru opon i ich degradacja często doprowadzały tutaj do wymian pozycjami, także w walce na torze.

Paul Hembery

„Szczególnie sposób obchodzenia się z nową supermiękką oponą, która daje istotną przewagę w szybkości, będzie kluczowy.

„Jak zwykle, dobre przygotowania i gromadzenie danych o ogumieniu na treningach zapewni kierowcy mocne położenie na wyścig, jak i na najważniejszą w tym GP sesję kwalifikacyjną". - dodał. Pirelli dostarczy supermiękką mieszankę również na dwie kolejne eliminacje - w Kanadzie i Austrii.