Formuła 1 » Aktualności F1 » Nosy nowych bolidów F1 narażają kierowców podczas wypadku

Nosy nowych bolidów F1 narażają kierowców podczas wypadku
2014-03-24 - G. Filiks Tagi: Massa, Adrian Newey, Kobayashi, Wypadki F1, Australia, Nos bolidu
Opuszczone nosy w bolidach Formuły 1 na sezon 2014 niosą nowe zagrożenie dla kierowców podczas kolizji.
FIA zmniejszyła tego roku maksymalną dopuszczalną wysokość końcówki dzioba wyścigówki aż trzykrotnie, by uderzenie w rywala nie groziło wybiciem do góry. Chodzi o uniknięcie powtórki z GP Europy 2010 na ulicach Walencji, kiedy to Mark Webber po wjechaniu w tył samochodu Heikkiego Kovalainena zrobił salto w powietrzu. Jednak dyrektor techniczny Red Bulla - Adrian Newey dwa miesiące temu ostrzegał, że wprowadzając niskie nosy, F1 może trafić z deszczu pod rynnę.
„Jestem zaniepokojony nowymi nosami". - mówił słynny konstruktor. „Teraz bolid może z kolei wsunąć się pod inny od dołu. Kiedy uderzysz rywala z tyłu, wbijesz się pod jego struktury zderzeniowe. Myślę, że to dużo bardziej niebezpieczne". - ostrzegał. Jak się okazało, Newey miał rację. Podczas GP Australii w wypadku na starcie wyścigu Kamui Kobayashi wbił się pod wóz Felipe Massy. „Szczęście, że do wypadku nie doszło przy dużej prędkości, a Massa już zaczął skręcać w pierwszy łuk. Inaczej tył Williamsa mógłby wylądować... na twarzy Kobayashiego". - alarmuje włoski portal Omnicorse.
FIA w lutym zapowiedziała ponowne zrewidowanie regulaminu technicznego F1 o nosach bolidów na sezon 2015.
FIA zmniejszyła tego roku maksymalną dopuszczalną wysokość końcówki dzioba wyścigówki aż trzykrotnie, by uderzenie w rywala nie groziło wybiciem do góry. Chodzi o uniknięcie powtórki z GP Europy 2010 na ulicach Walencji, kiedy to Mark Webber po wjechaniu w tył samochodu Heikkiego Kovalainena zrobił salto w powietrzu.
„Jestem zaniepokojony nowymi nosami". - mówił słynny konstruktor. „Teraz bolid może z kolei wsunąć się pod inny od dołu. Kiedy uderzysz rywala z tyłu, wbijesz się pod jego struktury zderzeniowe. Myślę, że to dużo bardziej niebezpieczne". - ostrzegał. Jak się okazało, Newey miał rację. Podczas GP Australii w wypadku na starcie wyścigu Kamui Kobayashi wbił się pod wóz Felipe Massy.
źródło: omnicorse.it
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
9
Komentarze do:
Nosy nowych bolidów F1 narażają kierowców podczas wypadku
Nosy nowych bolidów F1 narażają kierowców podczas wypadku
dobra_kawa 2014-03-24 14:09
bez kasku jechał:-)
Nosy nowych bolidów F1 narażają kierowców podczas wypadku
fanboy 2014-03-24 14:11
"Jednak dyrektor techniczny Red Bulla - Adrian Newey dwa miesiące temu ostrzegał, że wprowadzając niskie nosy, F1 może spaść z deszczu pod rynnę." Doskanle wiem co Adrian ma na myśli. Sam kiedyś spadełm z deszczu. Leciałem, leciałem i leciałem (bo całkiem wysoki ten deszcz był), potem z impetem łupnąłem o ziemię. Od tej pory ilekroś wdarpuję się na deszcz, przechodzą mnie ciarki na samo wspomnienie tamtego zdarzenia.
Nosy nowych bolidów F1 narażają kierowców podczas wypadku
korba 2014-03-24 14:19
To grozi zgilotynowaniem,zmiażdżeniem głowy kierowcy który uderza w tył innego bolidu.
Nosy nowych bolidów F1 narażają kierowców podczas wypadku
HaHa 2014-03-24 14:31
Najlepiej niech zamontują w bolidach takie osłony jak w gokartach to będzie bezpieczniej i śmieszniej :-)
Nosy nowych bolidów F1 narażają kierowców podczas wypadku
panafinea 2014-03-24 14:40
Puszki zaczynają kombinować pod siebie tak jak w zeszłym sezonie z oponami. Nic poza tym.
Nosy nowych bolidów F1 narażają kierowców podczas wypadku
chacha 2014-03-24 16:13
To może być ciekawe odnośnie ustaleń przepisów o końcówkach nosów w 2015 roku
Nosy nowych bolidów F1 narażają kierowców podczas wypadku
chacha 2014-03-24 16:16
Webber dcisnoł faktyczne piętno na współczesnej f1
Nosy nowych bolidów F1 narażają kierowców podczas wypadku
JDM 2014-03-25 15:26
Nie urażając fanom tego sportu Ale widzę że bierzący sezon to początek końca.. Organizatorzy i sędziowie skutecznie wkładają przysłowiowy ,,kij w szprychy'' tym wyścigom przez te głupie zmiany w regulaminie które tylko zespołom i zawodnikom stwarzają problemy. Zmiany owszem ale mądre i przemyślane. Szkoda mi tych wyścigów
Podobne: Nosy nowych bolidów F1 narażają kierowców podczas wypadku




Podobne galerie: Nosy nowych bolidów F1 narażają kierowców podczas wypadku



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć