Newey rozbił Lamborghini o ścianę na okrążeniu rozgrzewkowym. Zobacz wideo

Minionego weekendu Adrian Newey po raz kolejny udowodnił, że o ile konstruktorem bolidów Formuły 1 jest genialnym, o tyle za jeżdżenie w wyścigach nie powinien się brać. Dyrektor techniczny Red Bull Racing próbował przystąpić do zawodów Lamborghini Super Trofeo na torze Silverstone, ale... rozbił prawie 600-konne Lamborghini Gallardo podczas rozgrzewania opon. Zobaczcie:Newey jednak nie zapadł się ze wstydu pod ziemię, lecz próbował wytłumaczyć niefortunny incydent.

„Ścigałem się pierwszy raz od września ubiegłego roku". - mówił. „Myślałem, że straciłem panowanie nad autem ze swojej winy, jednak potem odkryłem uszkodzenie tylnej części wozu, więc może ktoś we mnie uderzył". Newey'owi nie udało się wziąć udziału w wyścigu niedzielnym, zaś sobotni zaliczył. Wspólnie z włoskim dziennikarzem Alberto Sabbatinim finiszował na dobrym ósmym miejscu. Po starcie z 14. pola obrócił samochód i jechał daleko w tyle, ale wbił się do czołówki dzięki neutralizacji. Brytyjczyk miał już w swojej amatorskiej karierze kierowcy wyścigowego co najmniej parę kraks. Trzy lata temu z zawodów Ginetta G50 Cup na obiekcie Snetterton zabrano go prosto do szpitala. Rozbił się też podczas Le Mans Classic w 2006 roku.