Newey: Sezon 2014 może zdominować jeden zespół

Rywalizacja podczas następnej edycji mistrzostw Formuły 1 okaże się najprawopodobniej dużo mniej zacięta niż tegoroczne zmagania, zapowiadają pierwszoplanowe twarze najważniejszej serii wyścigowej świata. Na sezon 2014 zmienią się i silniki, i aerodynamika. Wielu podejrzewa, że zupełnie nowe bolidy poszczególnych zespołów będą się poważnie różnić osiągami, dlatego grono kanadydatów do zwycięstw w grand prix przypuszczalnie ulegnie znacznemu uszczupleniu.
„Sezon 2014 może zdominować jeden team". - powiedział Adrian Newey, dyrektor techniczny Red Bull Racing, uznawany za obecnie najlepszego konstruktora wyścigówek F1.

„Przed nami wiele dużych wyzwań inżynieryjnych i ktoś pewnie znajdzie rozwiązania lepsze od tych, jakie zaadoptują pozostali". - wyjaśniał szef Mercedesa, Ross Brawn. „Mam nadzieję, że to będziemy my". - zaznaczył Brytyjczyk.

Szef inżynierów załogi wyścigowej Saubera - Giampaolo Dall'ara tłumaczył: „Teraz, kiedy przepisy techniczne są stabilne, jeżeli ktoś pokaże jakiś nowy trik, nietrudno go skopiować. Jednak w przyszłym roku wykorzystanie pomysłów konkurencji prawdopodobnie będzie wymagało przeprojektowania bolidu. To oznacza, że z wdrożeniem najlepszych rozwiązań poczekamy do sezonu 2015". Przy ostatniej okazji rewolucji regulaminu - w sezonie 2009 - faktycznie pojawił się samochód miażdżący rywali. Autem Brawn BGP 001 zespołu Rossa Brawna, czyli obecnego Mercedesa, Jenson Button wygrał sześć z siedmiu pierwszych wyścigów. Natomiast wielcy gracze Ferrari i McLaren spadli do środka stawki.„Kiedy pojawia się zupełna zmiana przepisów technicznych, jaką będziemy mieć na przyszły rok, rywalizacja w pierwszym sezonie pod nowym regulaminem nie jest zbytnio wyrównana". - przyznał Herbie Blash z FIA, zastępca dyrektora wyścigów F1.