Newey: Opóźnienie w konstruowaniu przyszłorocznego bolidu Red Bulla nie stanowi problemu

Dyrektor techniczny Red Bull Racing - Adrian Newey potwierdził, że przygotowania bolidu jego zespołu na sezon 2013 są mniej zaawansowane niż powinny, ale „nie jest to poważny problem".

Dwa dni temu cytowaliśmy szefa Czerwonych Byków - Christiana Hornera ujawniającego, iż budowa następcy modelu RB8 przebiega z „małym opóźnieniem". Austriacki team nie rozpoczął tworzenia przyszłorocznej wyścigówki tak wcześnie jak większość rywali, ponieważ był zajęty rozwjaniem tegorocznego wozu. Aby trzeci raz z rzędu zdobyć podwójne mistrzostwo, musiał bowiem ulepszać go do końca. Newey przyznał się do poślizgu w pracach nad RB9, lecz nie jest tym zmartwiony. Wierzy, że nowy bolid podtrzyma pasmo sukcesów Red Bulla, gdyż konstruując go będzie bazował w dużej mierze na udanej tegorocznej maszynie. Zupełnie nowe auto trzeba zaprojektować dopiero na sezon 2014, na który przepisy techniczne Formuły 1 ulegną gruntownym zmianom. „Będziemy gotowi później niż byśmy chcieli". - powiedział Newey hiszpańskiej prasie. „Musieliśmy do końca koncentrować się na rozwoju RB8, aby obronić oba mistrzowskie tytuły. Ale nie jest to poważny problem, ponieważ RB9 to ewolucja tegorocznego bolidu". - dodał.