Nawet Todt nie postawiłby na Raikkonena

Szef Ferrari Jean Todt przyznał, że nie postawiłby pieniędzy na to, że Kimi Raikkonen zostanie mistrzem świata, po tym jak w pierwszej części sezonu Ferrari borykało się z problemami z niezawodnością.

„Prawdę mówiąc nie postawiłbym na to, że Kimi już w pierwszym sezonie w Ferrari zdobędzie tytuł mistrzowski”, powiedział Todt. „To doskonale podkreśla naszą mentalność: nigdy się nie poddajemy i wierzymy tak długo jak pozostaje nawet najmniejsza szansa.”

„Ostatni wyścig był niesamowity: wiedzieliśmy, że musimy minąć linię mety na pierwszych dwóch pozycjach, a Alonso i Hamilton nie mogli być wyżej niż na trzeciej i szóstej pozycji. I tak się właśnie stało.”

„Wszystko poszło po naszej myśli i się udało. To było wyjątkowe zwycięstwo.”

„W 2006 przegraliśmy mistrzostwa z powodu problemów z awaryjnością w dwóch ostatnich wyścigach. W tym roku mieliśmy podobne kłopoty, ale poświęciliśmy na ich rozwiązanie trochę czasu i przeanalizowaliśmy wszystko.” „Zmieniliśmy organizację departamentu wyścigowego po tym jak odszedł od nas Ross Brawn i Paolo Martinelli. Rok 2007 był rokiem zmian, więc tym milej jest dziś świętować zdobycie obu tytułów mistrzowskich.”