Formuła 1 » Aktualności F1 » Nasr bagatelizuje swój najlepszy czas

Felipe Nasr choć zadowolony z uzyskania najlepszego czasu trzeciego dnia testów Formuły 1 przed sezonem 2015 w Jerez, przyznał że Sauber nie ma nagle czołowego bolidu.
Szwajcarski team, którego ubiegłoroczny samochód nie zdobył żadnych punktów, swoim nowym autem przez pierwsze dwa dni zimowych zajęć w Andaluzji ustępował tylko wyścigówce Ferrari, a wczoraj Nasr uzyskał modelem C34 już najlepszy rezultat, korzystając z miękkich opon. Brazylijski debiutant jednak nie łudzi się, że Sauber będzie tego roku rywalizował o najwyższe pozycje.
„Najlepszy czas na testach nie znaczy nic". - powiedział rodzimym mediom.
„Wiem czego spodziewać się po zespole, który przeszedł podczas ostatniego sezonu to co Sauber. Nie będziemy kwalifikować się w pierwszym rzędzie". Nasr bądź co bądź wcześniej chwalił osiągi tegorocznej wersji silnika Ferrari napędzającego bolid Saubera i teraz potwierdził, że jest zadowolony z położenia swojego teamu biorąc pod uwagę jego ubiegłoroczną formę, mimo wykręcenia we wtorek najszybszego czasu na lepszym ogumieniu od kierowców topowych stajni.
„Nie powiedziałbym, że to było maksimum naszych możliwości, ale wykonaliśmy solidne przejazdy na miękkich oponach". - komentował.
„Wciąż moglibyśmy pojechać szybciej, lecz generalnie było dobrze".
Nasr miał bardziej miękkie opony od Kimiego Raikkonena (Ferrari) i Nico Rosberga (Mercedes), ale już rodak Felipe Massa z Williamsa używał tej samej mieszanki, a pojechał o 0.7 sekundy wolniej.Bolidy z silnikami Mercedesa ukrywają formę
Tak duża różnica jednak każe sądzić, że Massa był bardziej obciążony paliwem.
Nasr zgodził się, iż samochody z motorami Mercedesa nie pokazują, co mogą naprawdę.
„Mercedesy może trochę ukrywają swoje możliwości". - wyjaśniał. „Nie wydaje mi się, by jeździli na 100 procent.„Na testach nie wiadomo, co robią inni. Ja jestem zadowolony z tego, co robimy my".
Piruet częścią nauki
Nasr dodatkowo musiał tłumaczyć się dziennikarzom z bączka wykonanego na szybkim zakręcie, gdy tor był wilgotny po porannym deszczu.
22-latek zwyczajnie za szybko zmienił opony z przejściówek na slicki.
„Chyba jako jedyny jechałem wtedy na slickach". - powiedział. „Po prostu chciałem sprawdzić, jak bardzo wcześnie można zdjąć przejściówki.„Muszę przekonać się o tym teraz na testach, nie dopiero w wyścigu.
„Takie incydenty się zdarzają. Na wyjściu z łuku było mokro i gdy tylko tam wjechałem, straciłem kontrolę nad bolidem.
„Nie stało się nic wielkiego".
Szwajcarski team, którego ubiegłoroczny samochód nie zdobył żadnych punktów, swoim nowym autem przez pierwsze dwa dni zimowych zajęć w Andaluzji ustępował tylko wyścigówce Ferrari, a wczoraj Nasr uzyskał modelem C34 już najlepszy rezultat, korzystając z miękkich opon. Brazylijski debiutant jednak nie łudzi się, że Sauber będzie tego roku rywalizował o najwyższe pozycje.
„Najlepszy czas na testach nie znaczy nic". - powiedział rodzimym mediom.
„Wiem czego spodziewać się po zespole, który przeszedł podczas ostatniego sezonu to co Sauber. Nie będziemy kwalifikować się w pierwszym rzędzie". Nasr bądź co bądź wcześniej chwalił osiągi tegorocznej wersji silnika Ferrari napędzającego bolid Saubera i teraz potwierdził, że jest zadowolony z położenia swojego teamu biorąc pod uwagę jego ubiegłoroczną formę, mimo wykręcenia we wtorek najszybszego czasu na lepszym ogumieniu od kierowców topowych stajni.
„Wciąż moglibyśmy pojechać szybciej, lecz generalnie było dobrze".
Nasr miał bardziej miękkie opony od Kimiego Raikkonena (Ferrari) i Nico Rosberga (Mercedes), ale już rodak Felipe Massa z Williamsa używał tej samej mieszanki, a pojechał o 0.7 sekundy wolniej.Bolidy z silnikami Mercedesa ukrywają formę
Tak duża różnica jednak każe sądzić, że Massa był bardziej obciążony paliwem.
Nasr zgodził się, iż samochody z motorami Mercedesa nie pokazują, co mogą naprawdę.
„Mercedesy może trochę ukrywają swoje możliwości". - wyjaśniał. „Nie wydaje mi się, by jeździli na 100 procent.„Na testach nie wiadomo, co robią inni. Ja jestem zadowolony z tego, co robimy my".
Piruet częścią nauki
Nasr dodatkowo musiał tłumaczyć się dziennikarzom z bączka wykonanego na szybkim zakręcie, gdy tor był wilgotny po porannym deszczu.
22-latek zwyczajnie za szybko zmienił opony z przejściówek na slicki.
„Chyba jako jedyny jechałem wtedy na slickach". - powiedział. „Po prostu chciałem sprawdzić, jak bardzo wcześnie można zdjąć przejściówki.„Muszę przekonać się o tym teraz na testach, nie dopiero w wyścigu.
„Takie incydenty się zdarzają. Na wyjściu z łuku było mokro i gdy tylko tam wjechałem, straciłem kontrolę nad bolidem.
„Nie stało się nic wielkiego".
źródło: O Globo, autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Nasr bagatelizuje swój najlepszy czas
Podobne: Nasr bagatelizuje swój najlepszy czas




Podobne galerie: Nasr bagatelizuje swój najlepszy czas



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit BMW
Newsletter
Galerie zdjęć