Formuła 1 » Aktualności F1 » Michael Schumacher znowu miał wypadek

Michael Schumacher miał kolejny w przeciągu tygodnia wypadek - tym razem siedmiokrotny mistrz świata potrącił przechodnia w Wielkiej Brytanii.
Diler samochodów z Kent Martin Kingham doniósł gazecie Mirror, że w niedzielę został potrącony przez Fiata Ducato, który jak się później okazało był prowadzony przez Schumachera. Poszkodowany mężczyzna twierdził, że Schumacher śpieszył się na pobliskie lotnisko i w chwili wypadku wyprzedzał inny pojazd.
„Schumacher krzyczał na mnie: 'Co do cholery robiłeś na jezdni?' Był wściekły, jakby to była moja wina, więc zadzwoniłem na policję.”
Policja przesłuchała i zbadała Schumachera alkomatem i jak twierdzi poszkodowany, funkcjonariusze na początku nie wierzyli, że mają do czynienia z siedmiokrotnym mistrzem świata Formuły 1.
„Oficer podszedł do mnie i powiedział: 'Ten facet podaje się za Michaela Schumachera'. Po chwili drugi podszedł do mnie i potwierdził, że wylegitymował go i to faktycznie on.”
„Mimo to nie przeprosił mnie. Po prostu wsiadł do swojego vana i odjechał. Był bardzo arogancki.”
Zajście potwierdziła rzecznik prasowy Schumachera Sabine Kem: „Faktycznie doszło do kolizji, ale nikt nie został poszkodowany. Michael współpracował z policją. Nie mam nic więcej do dodania na ten temat.”
Dla sprzedawcy samochodów była to jednak przygoda życia: „Ostatnią rzeczą jakiej się spodziewasz w spokojne niedzielne popołudnie, to być potrąconym przez Michaela Schumachera - to było coś niesamowitego.”
„Gdy zadzwoniłem do mojego wspólnika i zapytałem: 'Nie zgadniesz, kto mnie dziś potrącił', nie chciał mi uwierzyć”, mówił wyraźnie podekscytowany BBC.
Diler samochodów z Kent Martin Kingham doniósł gazecie Mirror, że w niedzielę został potrącony przez Fiata Ducato, który jak się później okazało był prowadzony przez Schumachera. Poszkodowany mężczyzna twierdził, że Schumacher śpieszył się na pobliskie lotnisko i w chwili wypadku wyprzedzał inny pojazd.
„Schumacher krzyczał na mnie: 'Co do cholery robiłeś na jezdni?' Był wściekły, jakby to była moja wina, więc zadzwoniłem na policję.”
Policja przesłuchała i zbadała Schumachera alkomatem i jak twierdzi poszkodowany, funkcjonariusze na początku nie wierzyli, że mają do czynienia z siedmiokrotnym mistrzem świata Formuły 1.
„Oficer podszedł do mnie i powiedział: 'Ten facet podaje się za Michaela Schumachera'. Po chwili drugi podszedł do mnie i potwierdził, że wylegitymował go i to faktycznie on.”
Zajście potwierdziła rzecznik prasowy Schumachera Sabine Kem: „Faktycznie doszło do kolizji, ale nikt nie został poszkodowany. Michael współpracował z policją. Nie mam nic więcej do dodania na ten temat.”
Dla sprzedawcy samochodów była to jednak przygoda życia: „Ostatnią rzeczą jakiej się spodziewasz w spokojne niedzielne popołudnie, to być potrąconym przez Michaela Schumachera - to było coś niesamowitego.”
„Gdy zadzwoniłem do mojego wspólnika i zapytałem: 'Nie zgadniesz, kto mnie dziś potrącił', nie chciał mi uwierzyć”, mówił wyraźnie podekscytowany BBC.
źródło: f1-live.com, Autosport
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Michael Schumacher znowu miał wypadek
Podobne: Michael Schumacher znowu miał wypadek




Podobne galerie: Michael Schumacher znowu miał wypadek



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć