Formuła 1 » Aktualności F1 » Mercedes twierdzi, że był wolniejszy od Ferrari na prostych o pół sekundy

Mercedes twierdzi, że był wolniejszy od Ferrari na prostych o pół sekundy
Mercedes tracił do Ferrari na prostych podczas kwalifikacji Formuły 1 do GP Niemiec pół sekundy na okrążeniu, poinformował zarządzający mistrzowskim zespołem "Toto" Wolff.
Zobacz także: GP Niemiec - galeria zdjęć z treningów i kwalifikacji »Gdy w F1 nastała era hybrydowych silników V6 turbo, długo to Mercedes przeważał moca nad rywalami, ale ostatnio coraz więcej mówi się, że w tej chwili najlepsza jest już jednostka napędowa Ferrari.
Według Wolffa wczorajsza czasówka na torze Hockenheimring dobitnie to pokazała. Sebastian Vettel wygrał z przewagą 0,204 sekundy nad Valtterim Bottasem lecz Mercedes twierdzi, że tracił na prostych więcej niż dwa razy tyle.
„Słyszałem, jak Christian (Horner, szef Red Bulla - red.) narzekał przez ostatnie cztery lata na prędkość na prostych, więc nie chcę iść tą drogą!" - odpowiedział Wolff spytany o przewagę Ferrari.
„Ale prawdę powiedziawszy przegraliśmy dzisiaj właśnie w tym obszarze. Rywal ma wspaniałą jednostkę napędową, o ogromnych osiągach". „Wyglądaliśmy dobrze na wszelkiego rodzaju zakrętach, lecz nie jesteśmy w stanie dorównać im na prostych".
„Vallteri pojechał nadzwyczajnie w trzecim sektorze, dlatego byliśmy blisko pole position. Musimy po prostu popatrzeć i spróbować się poprawić".
Lewis Hamilton, którego zatrzymała awaria, szacował na gorąco, że Ferrari jest lepsze od Mercedesa na prostych o 0,3 sekundy na okrążeniu. Gdy powiedziano o tym Wolffowi, Austriak z polskimi korzeniami odparł: „Żeby być precyzyjnym, to było 0,5 sekundy".
„Nie spodziewaliśmy się tego, ale w F1 trzeba spodziewać się wszystkiego. Musimy zrozumieć, jak możemy zwiększyć naszą moc. Nie chcę nawet przez sekundę patrzeć na Ferrari, chcę patrzeć na siebie, na Mercedesa i spytać: »Czy jest coś, co przeoczyliśmy? Jak możemy zwiększyć moc silnika spalinowego, albo zwiększyć ilość energii z baterii, albo z MGU-H, z czegokolwiek się da, żeby mieć więcej mocy?«"
„Bo jeśli chcemy wygrać te mistrzostwa, albo pozostać w grze, to dostaliśmy dzisiaj poważne ostrzeżenie".Z kierowców, którzy awansowali w Niemczech do Q3, połowa jeździ na silniku Ferrari.
Tego roku włoską markę podejrzewano o nielegalne rozwiązania w układzie hybrydowym. Wczoraj Mercedes rozmawiał w swoim motorhome z przedstawicielami Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA), w tym z Charliem Whitingiem. Ale Wolff bagatelizował spotkanie przekonując, że było rutynowe.
Zobacz także: GP Niemiec - galeria zdjęć z treningów i kwalifikacji »
„Słyszałem, jak Christian (Horner, szef Red Bulla - red.) narzekał przez ostatnie cztery lata na prędkość na prostych, więc nie chcę iść tą drogą!" - odpowiedział Wolff spytany o przewagę Ferrari.
„Ale prawdę powiedziawszy przegraliśmy dzisiaj właśnie w tym obszarze. Rywal ma wspaniałą jednostkę napędową, o ogromnych osiągach". „Wyglądaliśmy dobrze na wszelkiego rodzaju zakrętach, lecz nie jesteśmy w stanie dorównać im na prostych".
„Vallteri pojechał nadzwyczajnie w trzecim sektorze, dlatego byliśmy blisko pole position. Musimy po prostu popatrzeć i spróbować się poprawić".
Lewis Hamilton, którego zatrzymała awaria, szacował na gorąco, że Ferrari jest lepsze od Mercedesa na prostych o 0,3 sekundy na okrążeniu. Gdy powiedziano o tym Wolffowi, Austriak z polskimi korzeniami odparł: „Żeby być precyzyjnym, to było 0,5 sekundy".
„Nie spodziewaliśmy się tego, ale w F1 trzeba spodziewać się wszystkiego. Musimy zrozumieć, jak możemy zwiększyć naszą moc. Nie chcę nawet przez sekundę patrzeć na Ferrari, chcę patrzeć na siebie, na Mercedesa i spytać: »Czy jest coś, co przeoczyliśmy? Jak możemy zwiększyć moc silnika spalinowego, albo zwiększyć ilość energii z baterii, albo z MGU-H, z czegokolwiek się da, żeby mieć więcej mocy?«"
„Bo jeśli chcemy wygrać te mistrzostwa, albo pozostać w grze, to dostaliśmy dzisiaj poważne ostrzeżenie".Z kierowców, którzy awansowali w Niemczech do Q3, połowa jeździ na silniku Ferrari.
Tego roku włoską markę podejrzewano o nielegalne rozwiązania w układzie hybrydowym. Wczoraj Mercedes rozmawiał w swoim motorhome z przedstawicielami Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA), w tym z Charliem Whitingiem. Ale Wolff bagatelizował spotkanie przekonując, że było rutynowe.
źródło: motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
3
Komentarze do:
Mercedes twierdzi, że był wolniejszy od Ferrari na prostych o pół sekundy
Mercedes twierdzi, że był wolniejszy od Ferrari na prostych o pół sekundy
bruno 2018-07-22 10:53
Nie wiedzą gdzie szukać mocy biedactwo, tam gdzie ferrari w oszustwie
Mercedes twierdzi, że był wolniejszy od Ferrari na prostych o pół sekundy
Skoczek120 2018-07-22 12:28
Oczywiście jak oni miażdżyli stawkę to wszystko było dobrze. Jak teraz Ferrari rzuciło im wyzwanie to nagle jest płacz. A tak chcieli walczyć z rywalami "na żyletki". Są po prostu żałośni, a przy tym to banda hipokrytów. :-P
Mercedes twierdzi, że był wolniejszy od Ferrari na prostych o pół sekundy
haha 2018-07-22 13:57
Ferrari po prostu zwiekszyło moc kosztem niezawodności -idą na kare w tym sezonie na 4 silniki .Merc postawił na niezawodnośc kosztem mocy.Australia była kluczowa w decyzji Ferrari-tam sprawdzili sie na warunkach Merca i zobaczyli ze są 0,5 sec z tyłu .A w kolejnym Gp byli juz na równi z mocą ,teraz jeszcze usprawnili oprogramowanie na 4 siliniki na sezon i zrobili przewagę nad Mercem.Ferrari zamiast turlać turlać sie za Mercem w wyścigach postanowili powalczyc o wygrane kosztem kar
Podobne: Mercedes twierdzi, że był wolniejszy od Ferrari na prostych o pół sekundy




Podobne galerie: Mercedes twierdzi, że był wolniejszy od Ferrari na prostych o pół sekundy
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter