Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Mercedes tłumaczy się z poskąpienia Rosbergowi miękkich opon
Mercedes tłumaczy się z poskąpienia Rosbergowi miękkich opon

Mercedes tłumaczy się z poskąpienia Rosbergowi miękkich opon

2015-07-26 - G. Filiks     Tagi: Hungaroring, Hamilton, Rosberg, Mercedes, Węgry, Toto Wolff
Mercedes "niefortunnie" nie dał Nico Rosbergowi miękkich opon na finałową część wyścigu Formuły 1 o GP Węgier przez zamieszanie z wirtualnym samochodem bezpieczeństwa, tłumaczy dowodzący zespołem Christian "Toto" Wolff.

Rosberg mógł dzisiaj co najmniej mocno zniwelować swoją stratę punktową do przewodzącego klasyfikacji generalnej drugiego kierowcy teamu Lewisa Hamiltona, ale ostatecznie finiszował dopiero 8. i przewaga obrońcy mistrzowskiego tytułu wzrosła z 17 do 21 oczek. Niemiec podążając pod koniec jako drugi, miał kolizję z Danielem Ricciardo, który zaatakował go korzystając na przewadze szybszego ogumienia.

Wolff wyjaśniał, że Rosberg dostał wolniejsze pośrednie opony, ponieważ wykorzystując na drugi pit-stop moment VSC zjechał wcześniej niż planowano i stajnia obawiała się, że miękka mieszanka nie wystarczyłaby mu do mety.

„To była niefortunna sytuacja",
- mówił, „bo wtedy byliśmy nastawieni na założenie Nico pośrednich gum. Do końca pozostawało jeszcze 28 okrążeń, czyli za dużo, aby postawić na miękkie. „Gdy zarządzono wirtualny samochód bezpieczeństwa, kiedy Nico zjechał na postój, właśnie na tamtym okrążeniu zmienilibyśmy naszą strategię i dali mu miękkie ogumienie. Ale nie było gotowe".

Rosberg komentując stłuczkę z Ricciardo na pierwszym zakręcie toru, zaakceptował uznanie jej przez sędziów za incydent wyścigowy, choć sugerował jednocześnie, że kierowca Red Bulla mógł zachować się lepiej
„Uznałem, że mam pierwszeństwo do łuku, ponieważ obrałem idealną linię jazdy, a on pojechał prosto, bo za późno hamował - ale nie odpuścił". - wskazywał.

„Wszystko szło bardzo dobrze, byłem bardzo zadowolony z przebiegu spraw do tamtego okrążenia. Potem byłem już nigdzie.
Mercedes tłumaczy się z poskąpienia Rosbergowi miękkich oponMercedes tłumaczy się z poskąpienia Rosbergowi miękkich opon
„Szkoda, sport czasami jest naprawdę przykry, jeżeli tracisz wszystkie punkty. Ale tak bywa".


Wcześniej z Ricciardo zderzył się również Hamilton i Mercedes nie zobaczył na podium żadnego swojego kierowcy pierwszy raz od 2013 roku.

„Mieliśmy w tym wyścigu więcej wypadków niż przez cały sezon". - ocenił Wolff. „Wiedzieliśmy, że przyjdzie taki dzień. To był koszmar dla całego zespołu".

Hamilton też opuścił trasę na pierwszym okrążeniu.Kierowcy Mercedesa być może nie mieliby żadnych incydentów, gdyby utrzymali się na czele stawki po starcie.

Hamilton oraz Rosberg oddali prowadzenie po rozpoczęciu zawodów drugi raz z rzędu i Wolff jest zaniepokojny takim stanem rzeczy.

„Jeszcze nie wiemy dlaczego, ale w dwóch wyścigach z rzędu zostaliśmy wyprzedzeni na starcie. Wszystko co wydarzyło się potem było konsekwencją tego".
- dodał.



źródło: motorsport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
3

Komentarze do:

Mercedes tłumaczy się z poskąpienia Rosbergowi miękkich opon

Diesel Power
Mercedes tłumaczy się z poskąpienia Rosbergowi miękkich opon
Diesel Power 2015-07-26 21:33
Pierwszeństwo to może mieć na drodze publicznej, a nie w wyścigach. Według mnie to Rosberg był winny w tej potyczce, bo próbował wymusić na Ricciardo, by ten odpuścił. Mimo uznania to za incydent wyścigowy (w sumie dobrze, bo niech się ścigają, a nie dostają ciągle kary za pierdoły), to i tak dostał karę, bo musiał wykonać dodatkowy pitstop.
Mercedes tłumaczy się z poskąpienia Rosbergowi miękkich opon
Przecież 2015-07-26 22:29
Riccardo mógł odbić lekko w lewo. Miał tam asfaltową nawierzchnię. Jenak dzisiaj kierowcy RBR z powodu kształtu toru mieli wielka presję na wynik Gdyby nie ten manewr Riccardo pewnie był by 3 jak jest. Ale skutecznie wyłączył z gry Rossberga. Sam Mercedes znowu dał ciała ze strategią. Mogli dać Rossbergowi szybsze opony. A Ponieważ pit stop Rossberga był na tym samym kółku co Riccardo. To na pewno Mercedes dojechał by do mety. Tym błędem Mercedes pozbawił Rossberga 1 miejsca. Bo gdyby Rossberg dostał szybsze opony. Riccardo nie miał by szans na ten trochę desperacki atak. Gdyby tak zrobili Hamiltonowi znowu na forum pojawiło by się wiele hejtów o stronniczości Mercedesa na rzecz Rossberga.
Mercedes tłumaczy się z poskąpienia Rosbergowi miękkich opon
Skoczek120 2015-07-27 19:12
To był klasyczny incydent wyścigowy. Byli w takiej pozycji, że nie mogli wszystkiego dobrze ocenić. Decyzja sedziów jak najbardziej słuszna.