Mercedes proponuje reprymendę lub karę opuszczenia testów dla młodych kierowców

Najbardziej adekwatnym finałem procesu o testy Mercedesa i Pirelli przed Międzynarodowym Trybunałem FIA byłoby zastosowanie wobec Srebrnych Strzał zwykłego upomnienia, stwierdził ich prawnik Paul Harris.

FIA sądzi Mercedesa oraz Pirelli za wykonanie w maju na torze Catalunya trzydniowych jazd przy użyciu tegorocznego bolidu niemieckiego zespołu. Przepisy F1 pozwalają organizować prywatne testy tylko co najmniej dwuletnimi wyścigówkami. Wczoraj przeprowadzono przesłuchania, dzisiaj ma zapaść werdykt w sprawie. „Jeżeli popełniliśmy błąd i złamaliśmy regulamin, przepraszamy FIA i inne teamy". - mówił Harris. „Nie zamierzaliśmy naruszać przepisów. Działaliśmy w dobrej wierze. Właściwie powinniśmy być chwaleni za wspomożenie Pirelli w poprawianiu bezpieczeństwa ich opon.

„Jeżeli ma być jakaś kara, pod uwagę powinno się brać wyłącznie te z rodzaju drobnych, jak reprymenda".

Aby załagodzić rozjuszonych rywali, później prawnik Mercedesa zaproponował realną sankcję - opuszczenie testów dla młodych kierowców, które tego roku zostaną zorganizowane w lipcu na torze Silverstone.

„Testy dla młodych kierowców są także trzydniowe i podczas nich próbuje się bolidy, a zespoły mają pełną kontrolę nad zajęciami wiedząc, co sprawdzają". - zaznaczał Harris. Obecny na rozprawie szef Red Bull Racing - Christian Horner skomentował: „Mercedes testował ze swoimi kierowcami wyścigowymi, więc opuszczenie testów dla młodych kierowców to nie jest duża kara".