Mercedes pokazał nowy nos do bolidu z kanałem S

Mercedes po zamontowaniu do swojego bolidu Formuły 1 na sezon 2016 innowacyjnych deflektorów, dzisiaj zwrócił uwagę kolejnym oryginalnie wyglądającym elementem, zgodnie z zapowiedziami wprowadzając nietypowy nowy nos.

Pokazane we wtorek deflektory w modelu W07 wyglądają jak skrzela rekina, nos już jest porównywany do paszczy tego drapieżnika. Na pierwszy rzut oka nie różni się zbytnio od dotychczasowego, ale po przyjrzeniu się widać, że jest smuklejszy, a przede wszystkim posiada znany już z poprzednich lat tzw. kanał S, z wlotem powietrza pod spodem (owa paszcza rekina) oraz wylotem na samej górze. Są też nowe łopatki kierujące strugę powietrza pod nosem (z ang. turning vanes). Niestety niewidoczne na opublikowanym przez nas zdjęciu.

„Jest coraz ciężej rozwijać bolid na tych samych zasadach, dlatego zespół pracuje najciężej jak może, abyśmy pozostali przed rywalami". - mówił mistrz świata Lewis Hamilton. „Łatwiej gonić niż się bronić, ale zaczęliśmy dobrze i już mamy nowe części w samochodzie".

„Nie chcesz pokazać wszystkich kart, lecz musisz przywieźć nowinki, by móc je przetestować".

„Wszystkie teamy się nawzajem szpiegują, więc gdy wprowadzisz nowy element, zrobią mu mnóstwo zdjęć i zaniosą inżynierom".

„Jeżeli będzie lepszy od tego co mają, prawdopodobnie opracują własną wersję tej części (...). Ale zanim to zrobią, minie parę miesięcy, zatem miejmy nadzieję zyskamy przewagę".

Były projektant bolidów F1, a obecnie ekspert techniczny serwisu Autosport Gary Anderson oszacował, że nowe deflektory mogą pozwolić Mercedesowi przyśpieszyć o około 0,1 sekundy na okrążeniu.