Formuła 1 » Aktualności F1 » Mercedes narzeka na wykluczenie z testów dla młodych kierowców. Hamilton: Jest do bani

Mercedes narzeka na wykluczenie z testów dla młodych kierowców. Hamilton: Jest do bani
2013-06-25 - G. Filiks Tagi: Hamilton, Testy F1, Ross Brawn, Mercedes
Mercedes sam proponował karę opuszczenia testów dla młodych kierowców za trzy dni potajemnych jazd po torze Catalunya swoim tegorocznym bolidem na zlecenie Pirelli, ale teraz kręci nosem na werdykt Międzynarodowego Trybunału FIA. Za narzekania zabrali się szef ekipy Ross Brawn oraz kierowca Lewis Hamilton tłumacząc, że ominięcie grupowych zajęć na Silverstone poważnie zaszkodzi programowi rozwoju Srebrnej Strzały. Szczególnie ciekawie sprawę skomentował drugi z wymienionych przedstawicieli teamu.
„Wykluczenie z testów dla młodych kierowców jest trochę do bani". - powiedział Hamilton dziennikarzom w fabryce Mercedesa w Brackley. „Te jazdy są dosyć ważne - to tak naprawdę jedyne testy podczas sezonu. Mieliśmy sprawdzić podczas nich wiele ulepszeń i innych rzeczy. „Te testy są również ważne dla kierowców rezerwowych, ponieważ mieliby okazję poznać wszystko w realnym świecie i przenieść te doświadczenia do komputerowego symulatora.
„Bez dwóch zdań będziemy trochę w tyle".
Brawn dodał: „Analizujemy, jak nadrobić straty, które poniesiemy, ale mam wątpliwości, czy się uda. Pewne rzeczy, jakie chcieliśmy sprawdzić, po prostu nie nadają się na wyścigowy weekend". Mercedes miał wystawić podczas testów dla młodych kierowców Sama Birda z GP2, a także prawdopodobnie Daniela Juncadellę aktualnie rywalizującego w DTM. Chociaż jazdy te oficjalnie służą odkrywaniu młodych talentów, zespoły rzeczywiście wykorzystują je na studiowanie nowych części. Dla przykładu, ubiegłego roku Lotus sprawdzał w trakcie tych testów pasywny podwójny DRS.
Ferrari i Red Bull uznały karę opuszczenia testów dla młodych kierowców za potraktowanie występku Mercedesa zdecydowanie zbyt pobłażliwie, ale Brawn ma na ten temat zupełnie inne zdanie.
„Kara jest dosyć dotkliwa". - stwierdził. „Przejechaliśmy dla Pirelli 1000 kilometrów. Taki dystans można pokonać w dwa dni. Przeciągnęliśmy zajęcia z powodu warunków pogodowych.„Zużyliśmy 12 kompletów eksperymentalnych opon, ale żaden z nich nie będzie wykorzystany ani w tym sezonie, ani w przyszłym. Każdy, kto wykonywał testy opon wie, że nie ma podczas nich miejsca na sprawdzanie innych rzeczy.
„Testy dla młodych kierowców miały promować młodych zawodników, lecz robi się tam co innego. Zespoły przejadą 1500 prawdziwych kilometrów testowych, montując do bolidów nowe poprawki. Dodatkowa korzyść to zorganizowanie tych jazd na Silverstone. Będą kontynuacją pracy wykonanej w trakcie wyścigowego weekendu tam. Poniesiemy bardzo wymierne straty.„Tak więc umniejszanie znaczenia tego testu, aby przekonać, że jest nieistotny, to złe zachowanie. Robią to zespoły próbujące przekręcić fakty".
Szefowi Mercedesa nie spodobał się zwłaszcza weekendowy wpis anonimowego felietonisty Ferrari, sarkastycznie porównujący wykluczenie z testów dla młodych kierowców do opuszczenia końcoworocznej kolacji teamów.
„To obłuda". - grzmiał Brawn. „Dostaliśmy wyraźną karę i trzeba zobaczyć, co ustalił Trybunał. Działaliśmy w dobrej wierze, nie zamierzaliśmy nic zyskać".
„Wykluczenie z testów dla młodych kierowców jest trochę do bani". - powiedział Hamilton dziennikarzom w fabryce Mercedesa w Brackley. „Te jazdy są dosyć ważne - to tak naprawdę jedyne testy podczas sezonu. Mieliśmy sprawdzić podczas nich wiele ulepszeń i innych rzeczy. „Te testy są również ważne dla kierowców rezerwowych, ponieważ mieliby okazję poznać wszystko w realnym świecie i przenieść te doświadczenia do komputerowego symulatora.
„Bez dwóch zdań będziemy trochę w tyle".
Brawn dodał: „Analizujemy, jak nadrobić straty, które poniesiemy, ale mam wątpliwości, czy się uda. Pewne rzeczy, jakie chcieliśmy sprawdzić, po prostu nie nadają się na wyścigowy weekend". Mercedes miał wystawić podczas testów dla młodych kierowców Sama Birda z GP2, a także prawdopodobnie Daniela Juncadellę aktualnie rywalizującego w DTM. Chociaż jazdy te oficjalnie służą odkrywaniu młodych talentów, zespoły rzeczywiście wykorzystują je na studiowanie nowych części. Dla przykładu, ubiegłego roku Lotus sprawdzał w trakcie tych testów pasywny podwójny DRS.
„Kara jest dosyć dotkliwa". - stwierdził. „Przejechaliśmy dla Pirelli 1000 kilometrów. Taki dystans można pokonać w dwa dni. Przeciągnęliśmy zajęcia z powodu warunków pogodowych.„Zużyliśmy 12 kompletów eksperymentalnych opon, ale żaden z nich nie będzie wykorzystany ani w tym sezonie, ani w przyszłym. Każdy, kto wykonywał testy opon wie, że nie ma podczas nich miejsca na sprawdzanie innych rzeczy.
„Testy dla młodych kierowców miały promować młodych zawodników, lecz robi się tam co innego. Zespoły przejadą 1500 prawdziwych kilometrów testowych, montując do bolidów nowe poprawki. Dodatkowa korzyść to zorganizowanie tych jazd na Silverstone. Będą kontynuacją pracy wykonanej w trakcie wyścigowego weekendu tam. Poniesiemy bardzo wymierne straty.„Tak więc umniejszanie znaczenia tego testu, aby przekonać, że jest nieistotny, to złe zachowanie. Robią to zespoły próbujące przekręcić fakty".
Szefowi Mercedesa nie spodobał się zwłaszcza weekendowy wpis anonimowego felietonisty Ferrari, sarkastycznie porównujący wykluczenie z testów dla młodych kierowców do opuszczenia końcoworocznej kolacji teamów.
„To obłuda". - grzmiał Brawn. „Dostaliśmy wyraźną karę i trzeba zobaczyć, co ustalił Trybunał. Działaliśmy w dobrej wierze, nie zamierzaliśmy nic zyskać".
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
9
Komentarze do:
Mercedes narzeka na wykluczenie z testów dla młodych kierowców. Hamilton: Jest do bani
Mercedes narzeka na wykluczenie z testów dla młodych kierowców. Hamilton: Jest do bani
korba 2013-06-25 20:19
Obłuda ludzi z teamu mercedes,aż bije na odległość.
Mercedes narzeka na wykluczenie z testów dla młodych kierowców. Hamilton: Jest do bani
fredoof1 2013-06-25 20:23
Jeśli team prowadzi testy na torze sam, to te 1000 km jest lepsze niż 10 000 km jazd z 10 innymi zespołami a czy coś na nich zyskali ? Odpowiedź dostaliśmy w Monako, a HAM sam jest do bani dostali taką "karę" i jeszcze narzekają dno...
Mercedes narzeka na wykluczenie z testów dla młodych kierowców. Hamilton: Jest do bani
PiotreW 2013-06-25 21:21
A to niby czemu?

Mercedes narzeka na wykluczenie z testów dla młodych kierowców. Hamilton: Jest do bani
haakon 2013-06-25 21:37
Narzekania bardzo upolitycznione... inni się nie cieszą, to nie cieszymy się i my... Wyjdą na tym zawsze lepiej niż siedzieliby cichutko i zacierali te szwabskie rączki z wydania przez FIA tak łagodnego werdyktu w/s testów... Niech się cieszą, że mogli wcześniej poznać bolid i jego tylną oś. A kara jest wymierna...!? dobrze dla Merca że testować nie będą kierowcy wyścigowi, a przecież sami mogli takich posłać na testy?! ... Odwijanie kota ogonem, nic więcej.

Mercedes narzeka na wykluczenie z testów dla młodych kierowców. Hamilton: Jest do bani
haakon 2013-06-25 21:39
Może przydałby się jakiś pucz w F1 :-)

Mercedes narzeka na wykluczenie z testów dla młodych kierowców. Hamilton: Jest do bani
Ash 2013-06-25 22:26
haakon - jeśli chodzi o pucz to jestem jak najbardziej za, ale moje pytanie brzmi: kto miałby go przeprowadzić? Wszystkie czołowe postaci tego sportu są siebie warte, a osoba spoza towarzystwa mogłaby nie podołać zadaniu.
A co do Mercedesa, to przecież nie wyjdą i nie zaśmieją się dziennikarzom prosto w twarz, twierdząc, że taka "kara" im pasuje. Mimo wszystko afera nie odbiła się dobrym echem w świecie, a team musi dbać o reputację swojej marki i PR.

Mercedes narzeka na wykluczenie z testów dla młodych kierowców. Hamilton: Jest do bani
haakon 2013-06-26 00:08
True...!!! @Ash przyjdzie Robert i wszystkich "wyjaśni"!!! :-P
Mercedes narzeka na wykluczenie z testów dla młodych kierowców. Hamilton: Jest do bani
Arrczi 2013-06-26 08:57
Świetny tytuł - Hamilton jest do bani. HaHa... A tak na serio, kombinatorstwo nie popłaca. W całej sprawie najbardziej ucierpią młodzi kierowcy. ps. Hamiltona uważam za jednego z lepszych kierowców ostatnich lat. Pozdrawiam.
Podobne: Mercedes narzeka na wykluczenie z testów dla młodych kierowców. Hamilton: Jest do bani




Podobne galerie: Mercedes narzeka na wykluczenie z testów dla młodych kierowców. Hamilton: Jest do bani
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter