Mercedes naciska z rozwojem tegorocznego bolidu - desygnował do prac nad nim Lowe'a

Znakomita dyspozycja podczas GP Wielkiej Brytanii najwyraźniej mocno zdopingowała Mercedesa i przekonała, że może stawić czoła Red Bullowi w walce o tegoroczne tytuły. Niemiecki team postanowił zintensyfikować ulepszanie swojego aktualnego bolidu, kierując do prac nad nim świeżo pozyskanego z McLarena cenionego eksperta technicznego Paddy'ego Lowe'a.

Minionego weekendu stajnia z Brackley odniosła drugi triumf w ciągu trzech wyścigów i awansowała na pozycję wicelidera klasyfikacji generalnej konstruktorów. GP Wielkiej Brytanii dodatkowo pokazało, że Srebrne Strzały najprawdopodobniej mają już ostatecznie za sobą ogromne problemy z degradacją opon, które nie pozwalały im przekuwać seryjnych pole position w zwycięstwa. Od maja priorytetem dla Mercedesa miał być już zupełnie nowy przyszłoroczny samochód, ale team widząc, jak dobrze sobie radzi tegoroczną konstrukcją, widocznie zmienił zdanie i zamiast ograniczać jej rozwój, chce go jeszcze zwiększyć. To ewidentny atak na mistrzostwo.

Zobacz także: Hamilton uwierzył w szansę na tytuł »

„Na ten moment wkładamy maksimum w obecny sezon". - powiedział szef ekipy Ross Brawn serwisowi Autosport. „Zleciłem Paddy'emu, aby najwięcej uwagi poświęcał tegorocznemu bolidowi.

„Oczywiście musi też być na bieżąco z budową nowego wozu, którą świetnie prowadzi Aldo Costa, ale przyciśnijmy z W04. Dla Paddy'ego wdrożenie się w jego rozwój to łatwizna".

Brawn przyznał, że GP Wielkiej Brytanii było dla Mercedesa „niezłym krokiem naprzód", jednak pragnie jeszcze więcej.„Ścigaliśmy się z Red Bullem, ale musimy wykonać kolejny krok, bo jechaliśmy trochę defensywnie". - tłumaczył.

„Dokonaliśmy wielu istotnych zmian w samochodzie, lecz musimy zaczekać i zobaczyć, jak będzie dalej".