Mercedes będzie wygrywał w F1 przez siedem lat?

Przy obecnych przepisach Formuły 1 trzeba spodziewać się trwania w niej ery Mercedesa nie mniej niż przez siedem lat, uprzedza szef McLarena - Zak Brown.

Mercedes wygrał cztery ostatnie sezony w F1. Ubiegłego roku jeden z rywali - Ferrari - w końcu rzucił mu wyzwanie, ale niemiecka marka ostatecznie i tak pewnie obroniła mistrzostwo świata w obu klasyfikacjach. Producent samochodów spod znaku trójramiennej gwiazdy zwycięża odkąd wprowadzono w 2014 roku hybrydowe silniki V6 turbo. Następna zmianę jednostek napędowych planuje się na rok 2021. Prawdopodobnie wejdą wtedy motory, które będziemy nazywać tak samo, mimo tego mają istotnie różnić się od obecnych. Na przykład brakiem układu MGU-H. Nowe władze F1 chcą też m. in. wreszcie przeforsować limit budżetowy dla zespołów, czy uzgodnić nowy, równiejszy podział pieniędzy między nimi.

Szykowane reformy sieją niepokój u części teamów. Nietrudno się domyśleć, że Mercedes jest jednym z nich. Na największego oponenta zmian wyrosło bądź co bądź Ferrari, znów otwarcie grożące odejściem z mistrzostw. Stajnie, dla których zmiany są szansą na dołączenie do walki o tytuły, nawołują kierownictwo F1, aby nie wahało się ich wdrażać. Najpierw robił to Red Bull, teraz McLaren.

Brown ostrzega, że Formuła Jeden w aktualnej formie będzie skazana na triumfy tego samego zespołu jeszcze całe trzy lata.

„Myślę, że musimy zadać sobie pytanie: jeśli Mercedes zdobędzie mistrzostwo siedem razy z rzędu, jak wpłynie to na F1? Czy będzie to korzystne dla kogokolwiek w tym sporcie? Sądzę, że przy dzisiejszych przepisach, przy dzisiejszym wydawaniu pieniędzy, Mercedes jest wręcz pewniakiem do wygrania następnych trzech sezonów". - mówi Amerykanin.„Jak się wydaje, mamy okazję naprawić to w 2021 roku, ale musimy to zrobić teraz, ponieważ sądzę, iż Formuła 1 będzie znacznie ciekawsza i tym samym cenniejsza dla nas wszystkich, jeżeli będziemy mieć cztery, pięć, sześć zespołów wygrywających wyścigi i walczących o tytuł".

„Myślę, że taka sytuacja koniec końców byłaby zdrowsza. Nie sądzę, aby Mercedes zyskiwał jakiekolwiek większe uznanie za wygranie 15 zawodów niż gdyby zdobył mistrzostwo zwyciężając po drodze 5 razy".

Spytany, czy zmiany sprzyjające wyłącznie widowisku mogą doprowadzić do opuszczenia F1 przez Mercedesa i Ferrari, Brown odparł: „Moim zdaniem to bardzo mało prawdopodobne, ale jak sądzę wszystko jest możliwe".

Zak Brown

„Dlatego musimy stworzyć przepisy, które pozwolą dołączyć do Formuły 1 tym, którzy się nam przyglądają".

„Gdyby doszło do tej niespodziewanej i miejmy nadzieję mało prawdopodobnej sytuacji (odejścia dwóch topowych teamów - red.), F1 musi trwać dalej".

„Przypadek Ferrari jest wyjątkowy bo to Ferrari, ale już straciliśmy BMW, Toyotę, traciliśmy Hondę. Wszyscy widzieliśmy, jak producenci aut przychodzą i odchodzą, a F1 zawsze trwała dalej".„Uzgadniając przepisy na przyszłość musimy więc wziąć pod uwagę, co jest najlepsze dla Formuły 1, nie dla producentów samochodów".