Menedżer di Resty widzi swojego podopiecznego w Mercedesie

Michael Schumacher wywołał sensację otwarcie przyznając, że rozważa odejście z Formuły 1 po tym sezonie. Zainteresowany posadą Niemca jest Paul di Resta, a jego kandydaturę oficjalnie wystawił menedżer Anthony Hamilton (prywatnie ojciec Lewisa Hamiltona).

„Jeżeli coś stanowi problem, to jestem nim ja sam. Tak to prawda, teraz podchodzę do wszystkiego z większym luzem niż kiedyś i nie wiem, czy moja postawa pasuje do tego zespołu. W pewnym momencie trzeba będzie zadecydować - ścigam się dalej, albo kończę". - mówił Schumacher w rozmowie z Corriere dello sport. Di Resta z kolei nigdy nie ukrywał, że jego marzeniem jest przesiadka z bolidu Force India do Mercedesa, ale teraz słowami menedżera jeszcze bardziej podkreślił chęć poprowadzenia Srebrnej Strzały. Szkot ubiegając się o przejęcie schedy po 7-krotnym mistrzu świata będzie miał ułatwione zadanie, ponieważ nie dość że już jest związany z koncernem ze Stuttgartu, w barwach którego w zeszłym roku wygrał prestiżową serię DTM, to na dodatek imponuje także jako kierowca F1, mimo zaledwie 11 wyścigów na koncie. Media nie mają wątpliwości, kto jest głównym kandydatem do zastąpienia Schumachera.
„Bardzo chcę, żeby doniesienia o zainteresowaniu Mercedesa Paulem okazały się prawdziwe - to ich protegowany". - powiedział Anthony Hamilton. „Jestem z niego dumny. Byłby idealnym następcą kogoś z czołowych ekip". - dodał. Skoro już tak gdybamy o transferach, to kto mógłby wypełnić lukę w Force India po di Reście? Odpowiedź jest chyba tylko jedna - rezerwowy teamu Nico Hulkenberg.