McLaren zaproponował Hamiltonowi dożywotni kontrakt

Szefostwo McLarena zdecydowało się zaoferować Lewisowi Hamiltonowi 'dożywotni' kontrakt. Martin Whitmarsh chciałby, aby Brytyjczyk jeździł dla McLarena do końca swojej kariery, co może potrwać jeszcze więcej niż 10 lat.

Angielska prasa twierdzi, że Hamilton mógłby zarobić w tym czasie aż 350 milionów funtów! Taka umowa sprawiłaby, że Hamilton stałby się najbogatszym kierowcą w historii Formuły 1.  Takie informacje pojawiły się po świetnej postawie Hamiltona w kwalifikacjach do Grand Prix Malezji, gdzie pomimo słabszego bolidu, nawiązał walkę z Sebastianem Vettelem, przegrywając tylko o 0,1 sekundy. Od niedawna kierowca McLarena współpracuje z nowym menadżerem - Simonem Fullerem i jego firmą XIX Entertainment. Grupa menedżerów pracuje teraz nad tym, aby potroić zarobki Hamiltona poprzez różne kampanie reklamowe. Pierwsze kontrakty już zostały podpisane - Hamilton otrzyma milion funtów za użyczenie swojego głosu na potrzeby filmu animowanego Disneya - Auta 2 (Cars 2). 26-letni kierowca może stać się pierwszym miliarderem wśród kierowców Formuły 1, przyćmiewając zarobki Michaela Schumachera. "Nie ma powodu, dla którego nie mielibyśmy współpracować przez kolejne 10 lat, a Lewis nie mógłby dominować w Formule 1" - powiedział szef McLarena, Martin Whitmarsh.

"Uważamy, że Lewis ma przed sobą jeszcze wiele lat w Formule 1 i chcielibyśmy aby stał się wielokrotnym mistrzem świata, zanim zdecyduje się odejść i zająć czymś innym" - dodał Brytyjczyk.