Formuła 1 » Aktualności F1 » McLaren zachowuje spokój wobec kolejnych kolizji Pereza

McLaren zachowuje spokój wobec kolejnych kolizji Pereza
2012-10-30 - G. Filiks Tagi: Martin Whitmarsh, McLaren, Perez
Ostatnie nasilenie częstotliwości wypadków Sergio Pereza nie budzi obaw McLarena, który zatrudnił Meksykanina na sezon 2013.
Odkąd podpisał kontrakt z McLarenem, Perez nie zdobył ani jednego punktu i w każdym wyścigu był uczestnikiem kolizji. Podczas GP Japonii próbując wyprzedzić Lewisa Hamilton wypadł na żwirowe pobocze, w trakcie GP Korei na starcie uszkodził przednie skrzydło, a zeszłotygodniowego GP Indii nie ukończył przez kontakt z Danielem Ricciardo skutkujący przebiciem opony. Jednak McLaren zachowuje spokój tłumacząc, że Perez przechodzi etap uczenia się na błędach, który zaliczają wszyscy nowicjusze w Formule 1.
Zobacz także: McLaren o Perezie: Trzeba oszlifować ten diament »
„To młody, ekscytujący kierowca". - wyjaśniał szef stajni z Woking, Martin Whitmarsh. „Ekscytacja może być dobra, może być zła. Ale myślę, że wykonał fantastyczną robotę w ostatnich kwalifikacjach. Ma szybkość i chce dojść na szczyt, by zwyciężać. Gdyby w wieku 22 lat nie miał nic do nauczenia się, byłoby z nim coś nie tak. „Nie spędziłem z nim zbyt wiele czasu, ale zdążyłem zauważyć, że jest bardzo inteligentny oraz ambitny. Na ten moment ma też w sobie wiele pokory. Jeżeli zdołamy zrobić z niego mistrza świata, po drodze trochę jej straci".
Perez jest związany z teamem Sauber do końca 2012 roku, wobec czego McLaren będzie mógł zacząć pracować nad swoim nowym kierowcą teoretycznie dopiero po 31 grudnia. Teoretycznie, bo Whitmarsh dał do zrozumienia, że jest szansa na uwolnienie "Checo" od szwajcarskiej ekipy wcześniej.
„Staramy się szanować fakt, że obecnie pracuje dla Saubera". - powiedział szef McLarena. „Aktualnie mamy ograniczony kontakt. Sauber był bardzo łaskawy i zaakceptowali to, co się dzieje oraz dlaczego Sergio to robi. Mamy z Sauberem bardzo dobre relacje, ale nie sądzę, aby było właściwie już teraz naciskać na moment (przejścia Pereza)".
Odkąd podpisał kontrakt z McLarenem, Perez nie zdobył ani jednego punktu i w każdym wyścigu był uczestnikiem kolizji. Podczas GP Japonii próbując wyprzedzić Lewisa Hamilton wypadł na żwirowe pobocze, w trakcie GP Korei na starcie uszkodził przednie skrzydło, a zeszłotygodniowego GP Indii nie ukończył przez kontakt z Danielem Ricciardo skutkujący przebiciem opony. Jednak McLaren zachowuje spokój tłumacząc, że Perez przechodzi etap uczenia się na błędach, który zaliczają wszyscy nowicjusze w Formule 1.
Zobacz także: McLaren o Perezie: Trzeba oszlifować ten diament »
„To młody, ekscytujący kierowca". - wyjaśniał szef stajni z Woking, Martin Whitmarsh. „Ekscytacja może być dobra, może być zła. Ale myślę, że wykonał fantastyczną robotę w ostatnich kwalifikacjach. Ma szybkość i chce dojść na szczyt, by zwyciężać. Gdyby w wieku 22 lat nie miał nic do nauczenia się, byłoby z nim coś nie tak. „Nie spędziłem z nim zbyt wiele czasu, ale zdążyłem zauważyć, że jest bardzo inteligentny oraz ambitny. Na ten moment ma też w sobie wiele pokory. Jeżeli zdołamy zrobić z niego mistrza świata, po drodze trochę jej straci".
Perez jest związany z teamem Sauber do końca 2012 roku, wobec czego McLaren będzie mógł zacząć pracować nad swoim nowym kierowcą teoretycznie dopiero po 31 grudnia. Teoretycznie, bo Whitmarsh dał do zrozumienia, że jest szansa na uwolnienie "Checo" od szwajcarskiej ekipy wcześniej.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
McLaren zachowuje spokój wobec kolejnych kolizji Pereza
Podobne: McLaren zachowuje spokój wobec kolejnych kolizji Pereza




Podobne galerie: McLaren zachowuje spokój wobec kolejnych kolizji Pereza
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Mercedes
Newsletter
Galerie zdjęć