McLaren nie przywiózł na GP Belgii "podwójnego DRS"

Ekipa McLarena zaprzeczyła dzisiaj ostatnim doniesieniom brazylijskich mediów, jakoby podczas nadchodzącego Grand Prix Belgii zamierzała sprawdzić swoją wersję tzw. "podwójnego DRS", systemu przyśpieszającego bolid na prostych, którego pionierem jest Mercedes.

„Podwójny DRS bez dwóch zdań jest interesującym wynalazkiem i różne jego warianty będą pojawiać się w samochodach konkurencji - inne od tych, jaki ma Mercedes. Ale my nie ogłosimy, kiedy, gdzie i czy wprowadzimy to urządzenie. Ludzie jutro zobaczą w naszym bolidzie nowe specyfikacje skrzydeł, zatem będą ulepszenia, ale nie przywieźliśmy do Belgii podójnego DRS". - wyjaśnił serwisowi Autosport szef McLarena, Martin Whitmarsh. Na słynącym z długich prostych torze Spa przez cały weekend swojego "podwójnego DRS" ma używać Lotus, który oficjalnie to zapowiedział. Jeśli chodzi o McLarena, brytyjski team wcześniej ujawnił tylko, że przygotowuje własną wersję tego systemu.