McLaren interesuje się powrotem do silnika Mercedesa

McLaren spytał Mercedesa o możliwość ponownego jeżdżenia na jego silniku w Formule 1, donosi portal Motorsport.com.

Wobec awaryjności i słabych osiągów przebudowanej jednostki napędowej Hondy na zimowych testach przed sezonem 2017, media spekulują o rozwodzie McLarena z japońskim koncernem. Zespół z Woking zaprzeczał pogłoskom na ten temat, jednak według zawsze dobrze poinformowanego Motorsport.com tak naprawdę za kulisami zainteresował się opcją powrotu do napędu Mercedesa. Choć wcześniej twierdził, że nie da się zdobyć mistrzostwa świata na "klienckim" silniku.

Ale dyrektor wyścigowy stajni Eric Boullier ostatnio stwierdził, iż jego ekipa wygrywałaby swoim nowym bolidem, gdyby napędzał go motor niemieckiej marki. Mercedes wstępnie podobno nie odmówił McLarenowi. Co więcej, ponoć byłby gotów ponownie zostać dostawcą silników dla drugiego najbardziej utytułowanego zespołu w historii F1 jeszcze w tym roku, na późniejszym etapie sezonu.

Z drugiej strony, Motorsport.com tłumaczy, że Honda nie zamierza się poddać i najprawdopodobniej nie chciałaby rozwiązać swojego kontraktu z McLarenem. Rzecznik prasowy zespołu spytany o całą sytuację odpowiedział: „Razem z Hondą rozważamy nasze możliwości, ale nie będziemy komentować medialnych spekulacji".

Mercedesowi ubył tego roku jeden odbiorca silników - rozwiązany zespół Manor.