Formuła 1  »  Aktualności F1  »  McLaren: Podsumowanie pierwszej części sezonu
Lewis Hamilton

McLaren: Podsumowanie pierwszej części sezonu

2010-08-25 - P. Pokwicki     Tagi: Hamilton, Button, McLaren
Przedostatnim zespołem, który przedstawimy w naszym podsumowaniu będzie ekipa McLarena. Podsumowanie czas powoli kończyć, gdyż już w piątek rozpoczyna się weekend na Spa, gdzie odbędzie się Grand Prix Belgii.

Już przed sezonem McLaren był jednym z zespołów przykuwającym największą uwagę. Wszystko za sprawą składu kierowców, gdyż Lewis Hamilton i Jenson Button to dwaj ostatni mistrzowie świata. Ten drugi po świetnym sezonie w Brawn GP nie pozostał w Mercedesie tylko wybrał McLarena i okazało się to bardzo dobrym ruchem.
Ten rok McLaren zaczął dość średnio. W Grand Prix Bahrajnu trzeci był Hamilton, jednak gdyby nie problemy Vettela dojechałby oczko niżej. Button był dopiero siódmy i wydawało się, że Brytyjczyk nie do końca rozumie bolid McLarena. Jednak dwa tygodnie później, w Grand Prix Australii aktualny mistrz świata udowodnił że tak nie jest. Dzięki świetnej strategii wygrał Grand Prix Australii przed Kubicą i duetem Ferrari. Hamilton dojechał jako szósty.
Następnie odbyło sie Grand Prix Malezji. W deszczowych kwalifikacjach nie popisali się stratedzy McLarena i kierowcy zajęli odległe pozycje: Button siedemnaste, a Hamilton dwudzieste. Jednak w wyścigu z bardzo dobrej strony pokazał się ten drugi. Mistrz świata z 2008 roku ukończył rywalizację na szóstym miejscu. Punkty zdobył również Button, dojeżdżając jako ósmy.
Wreszcie przyszedł czas na dublet. W Chinach Button po raz kolejny skorzystał na dobrej strategii. Brytyjczyk nie zmienił opon kiedy zaczęło mocniej padać i awansował z piątej na pierwszą pozycje. Zmiana opon nie przeszkodziła jednak Hamiltonowi, który był niesamowicie szybki i zdołał przedrzeć się na drugie miejsce. Zespół wracał do Europy w dobrych humorach.W Grand Prix Hiszpanii ogromnego pecha miał Lewis Hamilton. Kierowca McLarena jechał na drugiej pozycji i na dwa okrążenia przed metą miał defekt opony. Button dojechał jako piąty, tuż za Michaelem Schumacherem, którego naciskał przez długi czas, jednak bez skutku. W kolejnym wyścigu - Grand Prix Monako pech dopadł Buttona. Jenson miał problemy z silnikiem i wycofał się już po dwóch okrążeniach. Hamilton, podobnie jak jego kolega w Hiszpanii był piąty.
Formuła 1 zawitała do Turcji i McLareny ponownie zdobyły dublet. Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie dziwne zachowanie kierowców Red Bulla. Vettel miał kolizję z Webberem co wyeliminowało tego pierwszego, a Australijczyk spadł za McLareny. Wyścig wygrał Hamilton przed Button, choć na chwilę obaj zamienili się miejscami, kiedy to Button zaatakował swojego partnera, jednak ten szybko skontrował. Cała sytuacja znacznie podniosła ciśnienie w McLarenie, po tym jak doszło do kolizji między Red Bullami.
McLaren był w świetnej formie i potwierdził to w kolejnym wyścigu w Montrealu. Ekipa po raz trzeci w tym sezonie zdobyła dublet, a wygrał Hamilton przed Buttonem. Obaj kierowcy nadal unikali kłopotów, a nawet mieli sporo szczęścia i w Walencji ponownie stanęli na podium z tym, że nieco niżej: Hamilton drugi, a Button trzeci.
Lewis Hamilton był wyraźnie na fali, ponieważ w Grand Prix Wielkiej Brytanii na Silverstone stanął po raz czwarty z rzędu na podium. Brytyjczyk uległ tylko Markowi Webberowi. Świetną jazdą w wyścigu popisał się również Button - mistrz świata z przed roku był dopiero czternasty w kwalfikacjach, ale w wyścigu awansował aż na czwartą lokatę.

W Grand Prix Niemiec zespół zanotował spadek formy. Red Bulle i Ferrari zaczęły używać nowych przednich skrzydeł, których ekipa z Woking nie była w stanie skopiować. Ostatecznie Hamilton był czwarty tuż przed Buttonem, jednak strata do pierwszej trójki była bardzo duża. Jeszcze gorzej było na Hungaroringu, gdzie Button ukończył rywalizację dopiero na ósmej pozycji, a Hamilton nie ukończył wyścigu ze względu na awarię skrzyni biegów.

McLaren miał zdecydowanie najlepszy początek sezonu. Kierowcy nie popełniali błędów, wykorzystując za to pomyłki innych. Jednak ostatnio srebrne bolidy stały się nieco wolniejsze od swoich głównych rywali i sytuacja się wyrównała. W klasyfikacji kierowców Hamilton jest drugi - cztery punkty straty do Webbera, a Button czwarty - czternaście oczek straty. Jeśli chodzi o klasyfikację konstruktorów walka o mistrzostwo powinna się rozstrzygnąć pomiędzy McLarenem i Red Bullem. Aktualnie zespół z Woking traci osiem punktów.

Wydaje się, że Grand Prix Belgii i Włoch powinno bardziej odpowiadać McLarenom, aczkolwiek będziemu musieli poczekać conajmniej do najbliższej soboty, aby powiedzieć coś więcej. Jeśli jednak brytyjski zespół nie odrobi szybko strat do Red Bulla i Ferrari, to marzenia o tytule będzie musiał przenieść na kolejny rok.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

McLaren: Podsumowanie pierwszej części sezonu