Mateschitz: Zaangażowanie Bourdaisa było najlepszym rozwiązaniem

Właściciel imperium Red Bulla Dietrich Mateschitz twierdzi, że pozostawienie w składzie Sebastiena Bourdaisa było jedynym wyjściem dla Toro Rosso, którego celem jest utrzymanie ubiegłorocznego poziomu konkurencyjności.

Jeszcze w poprzednim tygodniu bliższy miejsca w składzie włoskiego zespołu był 31-letni weteran wyścigów Takuma Sato, który miał zostać partnerem młodego Szwajcara Sebastiena Buemi. "Tak naprawdę to poza Bourdaisem nie mieliśmy żadnej realnej opcji. Takuma bardzo dobrze spisał się podczas testów, ale w ten sezon zaczynałby z tego samego miejsca, z którego rok temu startował Bourdais" - uzasadniał swoją decyzję Mateschitz.

"Sebastien miał w zeszłym roku kilka naprawdę niezłych wyścigów oraz bardzo dobrze radził sobie w kwalifikacjach, jednak miał przy tym sporo pecha. Jeśli kierowca przez pierwszy sezon spisuje się dobrze to jedynym rozsądnym wyjściem jest zaangażowanie go na kolejny rok. Wiem, że Bourdais ma potencjał i pokaże go jeszcze w tym roku."