Formuła 1 » Aktualności F1 » Mateschitz: Problemy Red Bulla niezwiązane z odejściami w personelu technicznym

Mateschitz: Problemy Red Bulla niezwiązane z odejściami w personelu technicznym
2014-02-02 - G. Filiks Tagi: Red Bull, Dietrich Mateschitz
Właściciel Red Bulla - Dietrich Mateschitz zaprzeczył teoriom, by do katastrofalnego debiutu na torze nowego bolidu mistrza świata Formuły 1 Sebastiana Vettela przyczyniło się odejście zimą z jego zespołu kilku kluczowych postaci personelu technicznego.
W trakcie pierwszych testów przed sezonem 2014 obrońcy tytułu zamiast jak zwykle na początku, plasowali się sensacyjnie na samym końcu klasyfikacji, zarówno tych prezentujących pokonany dystans, jak i czasy okrążeń. Nową wyścigówkę Red Bulla nieustannie nękały awarie, związane z silnikiem V6 turbo od Renault, jego systemami, a także ciasnym upakowaniem w samochodzie.
Czerwone Byki mają ogromne problemy po tym, jak ich szeregi opuścił główny aerodynamik Peter Prodromou, który wróci do McLarena, czy specjalista ds. dynamiki pojazdu Mark Ellis i szef działu symulacji Giles Wood, którzy przenieśli się do Mercedesa. Konkurencja podkupiła ekipie z Milton Keynes jeszcze garść innych, mniej kluczowych pracowników. Jednak zdaniem Mateschitza, utraty wymienionych osób nie osłabiły istotnie Red Bulla. Austriacki miliarder ufa, że jego stajnia przygotowała ponownie szybki bolid, a za nieudane testy w Jerez wini wyłącznie dostawcę silnika.
„Obecne kłopoty Red Bull Racing leżą po stronie jednostki napędowej, nie wyszły od nas. Zespół wciąż ma odpowiednich specjalistów". - przekonywał Mateschitz.
„Problemy wieku dziecęcego z bolidem nie są wielką niespodzianką. Spodziewaliśmy się ciężkiej przeprawy na pierwszych testach. Teraz musimy wyeliminować usterki przed zajęciami w Bahrajnie".
Mateschitz został zapewniony przez technicznego guru swojego teamu Adriana Neweya, że RB10 jest „więcej niż tylko supernowoczesną maszyną".„Jak widać w detalach konstrukcji". - mówił.„Bądź co bądź cała prawda wyjdzie na jaw dopiero, gdy staniemy na starcie GP Australii". - przyznał.„Teraz to Renault musi rozwiązać swoje problemy i się przygotować.
„Jeszcze nie ma powodów do obaw".
Mateschitz nie wyklucza słabszego początku sezonu dla Red Bulla, ale wskazuje: „Jeżeli na starcie jesteś za rywalami, niekoniecznie musi to oznaczać, że już oddałeś tytuły.
„Nawet po kilku nieudanych wyścigach masz jeszcze szansę". - podkreślał.
W trakcie pierwszych testów przed sezonem 2014 obrońcy tytułu zamiast jak zwykle na początku, plasowali się sensacyjnie na samym końcu klasyfikacji, zarówno tych prezentujących pokonany dystans, jak i czasy okrążeń. Nową wyścigówkę Red Bulla nieustannie nękały awarie, związane z silnikiem V6 turbo od Renault, jego systemami, a także ciasnym upakowaniem w samochodzie.
Czerwone Byki mają ogromne problemy po tym, jak ich szeregi opuścił główny aerodynamik Peter Prodromou, który wróci do McLarena, czy specjalista ds. dynamiki pojazdu Mark Ellis i szef działu symulacji Giles Wood, którzy przenieśli się do Mercedesa. Konkurencja podkupiła ekipie z Milton Keynes jeszcze garść innych, mniej kluczowych pracowników. Jednak zdaniem Mateschitza, utraty wymienionych osób nie osłabiły istotnie Red Bulla. Austriacki miliarder ufa, że jego stajnia przygotowała ponownie szybki bolid, a za nieudane testy w Jerez wini wyłącznie dostawcę silnika.
„Obecne kłopoty Red Bull Racing leżą po stronie jednostki napędowej, nie wyszły od nas. Zespół wciąż ma odpowiednich specjalistów". - przekonywał Mateschitz.
Mateschitz został zapewniony przez technicznego guru swojego teamu Adriana Neweya, że RB10 jest „więcej niż tylko supernowoczesną maszyną".„Jak widać w detalach konstrukcji". - mówił.„Bądź co bądź cała prawda wyjdzie na jaw dopiero, gdy staniemy na starcie GP Australii". - przyznał.„Teraz to Renault musi rozwiązać swoje problemy i się przygotować.
„Jeszcze nie ma powodów do obaw".
Mateschitz nie wyklucza słabszego początku sezonu dla Red Bulla, ale wskazuje: „Jeżeli na starcie jesteś za rywalami, niekoniecznie musi to oznaczać, że już oddałeś tytuły.
„Nawet po kilku nieudanych wyścigach masz jeszcze szansę". - podkreślał.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
12
Komentarze do:
Mateschitz: Problemy Red Bulla niezwiązane z odejściami w personelu technicznym
Mateschitz: Problemy Red Bulla niezwiązane z odejściami w personelu technicznym
F1 fanatyk 2014-02-02 17:16
Czyżby szykowali się powoli na przegraną ? Bo czytając od niedawna wypowiedzi ekipy Red Bull słychać jedno że będzie słaby start . Chyba coś jest na rzeczy

Mateschitz: Problemy Red Bulla niezwiązane z odejściami w personelu technicznym
ZaklinaczKoni 2014-02-02 17:35
Nikt nie może wygrywać cały czas, moim zdaniem w tym roku nawet jeśli uda im się doprowadzić bolid do porządku nie będą już dominować, co najwyżej będziemy mieli wyrównaną walkę.
Mateschitz: Problemy Red Bulla niezwiązane z odejściami w personelu technicznym
Moje zdanie 2014-02-02 17:57
A może to ja uszyłem za mały bolid. Renault nie jest bez winy, ale nie są jedynym winowajcą.
Mateschitz: Problemy Red Bulla niezwiązane z odejściami w personelu technicznym
Triangle_13 2014-02-02 18:01
Zaczyna sie czas dominacji Mercedesa moi mili.
Mateschitz: Problemy Red Bulla niezwiązane z odejściami w personelu technicznym
VAX 2014-02-02 18:06
Nie cieszcie się za wcześniej,bo to tylko są testy a w wyścigach może być różnie.Żebyście się nie zdziwili jak to Vettel zdobędzie piąty tytuł z rzędu.
Mateschitz: Problemy Red Bulla niezwiązane z odejściami w personelu technicznym
adamiszu 2014-02-02 18:21
Kierując się logiką Mateschitza spece których zabrakło w teamie byli w ogóle niepotrzebni!

Mateschitz: Problemy Red Bulla niezwiązane z odejściami w personelu technicznym
HAKU 2014-02-02 18:32
gadanie! to dlaczego NEWEY spierda.. ł na deske?
Mateschitz: Problemy Red Bulla niezwiązane z odejściami w personelu technicznym
cd 2014-02-02 21:11
marussia może w tym roku znów będzie wyżej, może przez problemy z silnikami znów wyprzedzi zielonych. Trzeba zachować zimną krew, kto wie, może pierwszy wyścig być cyrkiem i w tym chaosie jakaś pozycja, nie mówię o punktowej zapewni im super przedostatnie miejsce. Kibicuję im z całego serca!
Mateschitz: Problemy Red Bulla niezwiązane z odejściami w personelu technicznym
MarFe 2014-02-02 22:23
Narazie to tylko można pogdybać kto będzie lepszy, ale ja trzymam kciuki za Ferrari i Williamsa, a jak będzie czas pokaże.

Mateschitz: Problemy Red Bulla niezwiązane z odejściami w personelu technicznym
HAKU 2014-02-02 23:31
@MarFe, oby twoje słowa w złoto sie obruciły

Mateschitz: Problemy Red Bulla niezwiązane z odejściami w personelu technicznym
haakon 2014-02-03 10:06
Oby… oby... Też na to liczę ;D
Mateschitz: Problemy Red Bulla niezwiązane z odejściami w personelu technicznym
macio 2014-02-03 11:03
@HAKU bo to jest NEWEY i wie co trzeba zrobić i nie marnuje czasu jak inni przez cały sezon kombinują a z jakimi efektami to popatrz na Ferrari. A w tym sezonie to Mc Laren będzie górą a Merc i RB uzupełnią trójkę. Od serca chciałbym by Massa Włączył się w walkę.
Podobne: Mateschitz: Problemy Red Bulla niezwiązane z odejściami w personelu technicznym




Podobne galerie: Mateschitz: Problemy Red Bulla niezwiązane z odejściami w personelu technicznym
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Newsletter
Galerie zdjęć