Massa przeszedł terapię u psychologa

Felipe Massa ujawnił, że spadek formy po ciężkim wypadku sprzed trzech lat zaprowadził go do wizyty u psychologa.

Od incydentu z kwalifikacji do GP Węgier 2009, kiedy to trafiony sprężyną w kask doznał pęknięcia czaski i musiał pauzować przez resztę sezonu, Massa zacząć uzyskiwać znacznie gorsze wyniki. Po wypadku Brazylijczyk nie tylko przestał wygrywać, ale też z trudem zdobywa jakiekolwiek punkty. Ostatni raz na podium były wicemistrz świata gościł prawie dwa lata temu. Załamanie dyspozycji w bolidzie sprawiło, że Felipe zacząć mieć problemy natury psychologicznej. „Słabe rezultaty wpłynęły na mój umysł". - przyznał 31-latek. „Znalazłem psychologa i poddałem się terapii. Będę się łapał wszystkiego do samego końca, bo wierzę, że jeszcze mogę odzyskać formę".

Massa dodał, iż ma dość całego zamieszania związanego z pytaniem, czy to wypadek na Węgrzech pozbawił go świetnych wyników: „Nie jestem głupi. Męczy mnie myślenie o tej sprawie. Nie tylko ja o niej myślę; przeszedłem 45 tysięcy badań. Wszyscy lekarze zgodnie twierdzili, że tamto zdarzenie nie zakłóciło mojej dyspozycji".

Prócz tego, reprezentant Ferrari po raz kolejny skrytykował media, a szczególnie rodzime, gdyż jak twierdzi 99% z nich obróciło się przeciwko niemu.