Massa odchodzi z F1

Felipe Massa ogłosił zakończenie kariery w Formule 1 po sezonie 2016.

Wydawało się, że Brazylijczyk ma raczej małe szanse utrzymać posadę w zespole Williams, zainteresowanym pozyskaniem Jensona Buttona, czy Sergio Pereza. Były wicemistrz świata i zwycięzca 11 zawodów wcześniej uprzedzał, iż jeśli nie będzie mógł ścigać się konkurencyjnym bolidem, nie będzie startował w królowej sportów motorowych w ogóle. Teraz poinformował o odejściu z najważniejszej serii wyścigowej świata na łamach portalu Motorsport.com, w którym prowadzi rubrykę.

„Ostatnimi miesiącami dużo myślałem o mojej przyszłości i podjąłem decyzję o opuszczeniu F1 z końcem tego sezonu". - napisał.

„Życie stawia przed nami wiele wyborów. Myślę, że przyszedł czas, abym zajął się czymś innym".

„Może zobaczycie mnie z powrotem za kierownicą samochodu wyścigowego, ale w tej chwili pewne jest tylko to, iż będę miał dużo czasu na zdecydowanie, co robić dalej".

Massa jeździ w Formule Jeden już czternasty sezon. Przez większość kariery był kierowcą Ferrari. W 2009 roku ominął osiem wyścigów doznając poważnego urazu głowy - podczas kwalifikacji do GP Węgier uderzyła go w kask sprężyna z samochodu rodaka Rubensa Barrichello tak, że miał pękniętą czaszkę i nie było wiadomo, czy przeżyje. Jednak 35-latek wskazał jako swoje najgorsze wspomnienie "aferę singapurską" z sezonu 2008, która jak twierdzi "prawdopodobnie" kosztowała go upragniony tytuł.

Massa prowadził w inauguracyjnej edycji nocnego GP Singapuru, ale ostatecznie nie zdobył w niej ani jednego punktu. Problemy Felipe zaczęły się od neutralizacji spowodowanej - jak się później okazało - celowym wypadkiem kolejnego rodaka Nelsona Piqueta Juniora. Ówczesny reprezentant Renault rozbił się na polecenie szefostwa teamu, aby mógł wygrać Fernando Alonso, jego zespołowy partner.

Na koniec tamtego sezonu Massa przegrał walkę o mistrzostwo z Lewisem Hamiltonem różnicą jednego oczka.„Bez tamtego wypadku prawdopodobnie zostałbym mistrzem świata i wiem, że nie zostałem nim nie przez błąd kierowcy albo problem zespołu. Dlatego ciężej to zaakceptować". - tłumaczy.

Massa wyjaśnił dodatkowo, że ogłasza odejście z F1 przy okazji GP Włoch, ponieważ dziesięć lat temu podobnie uczynił Michael Schumacher, którego ówczesne przejście na sportową emeryturę pozwoliło Felipe pozostać w Ferrari.