Massa coraz bardziej pewny siebie

Felipe Massa wierzy, że po dobrym występie w Monako Ferrari jest w stanie osiągnąć dobry wynik w nadchodzącym Grand Prix Kanady.

Brazylijczyk był miło zaskoczony tym, jak dobrze spisywał się bolid na wolnym i krętym torze w Monako. Ferrari nie wygrało wyścigu, ale obaj kierowcy startowały z dwóch pierwszych miejsc. "Do Kanady jedziemy w bardzo dobrych nastrojach mimo, że w ostatnich latach nie uzyskaliśmy zbyt dobrych wyników. Tory w Monako i w Kanadzie wydają się zupełnie inne, ale to tylko pierwsze wrażenie. Mają wiele cech wspólnych."

"Na obu torach jest słaba przyczepność i są zabrudzone - przynajmniej na początku, dlatego używamy opon o miękkiej mieszance. Potrzebny jest bolid, który jest stabilny i dobrze się prowadzi. Im więcej przyczepności mechanicznej, tym lepiej." "Bardzo lubię tor w Kanadzie. W poprzednich latach notowałem tam dobre wyniki. W 2005 roku jadąc bolidem stajni Sauber ukończyłem wyścig na czwartym miejscu. To bardzo ciekawy tor. W tym roku nikt nie zdołał się do niego przygotować, bo podczas testów na Paul Ricard padał deszcz." Massa twierdzi, że pomimo dopiero trzeciego miejsca w Monako zespół jedzie do Kanady z nadzieją na dobry wynik.

"Gdyby wyścig odbywał się w normalnych warunkach to zwycięstwo było bardzo prawdopodobne. Nie mówię, że przyszłoby łatwo, ale zwycięstwo byłoby logicznym podsumowaniem weekendu."

"Koniec końców przegraliśmy zupełnie zwariowany wyścig startując z pierwszej linii i nie wykorzystując najlepszej możliwej strategii."