Formuła 1 » Aktualności F1 » Massa: Z kontraktem w kieszeni jeździłbym lepiej

Felipe Massa dał stajni Ferrari do zrozumienia, by ta nie zwlekała z zaoferowaniem mu nowego kontraktu na sezon 2013. Pewność utrzymania posady ma uspokoić Brazylijczyka i sprawić, że zacznie zdobywać więcej punktów. „Gdy masz umowę na kolejny rok, zawsze jesteś bardziej rozluźniony". - wyjaśniał były wicemistrz świata portalowi sport360.com.
Jednak i bez nowego kontraktu Massa ostatnio wyraźnie przyśpieszył. Po katastrofalnym początku sezonu, w Monako był nieoczekiwanie szósty, zaś w Kanadzie dziewiąty. Gdyby podczas ostatnich zawodów nie obrócił auta, prawdopodobnie przeciąłby metę jeszcze kilka miejsc wyżej. „Miałem trochę problemów w kwalifikacjach, ale zaliczyłem już także parę dobrych wyścigów". - podkreślał reprezentant Ferrari, zwracając uwagę również na fakt, iż w sezonie 2012 to on wyprzedza najwięcej na pierwszym okrążeniu.
Mimo ostatniej poprawy wyników Massa wciąż nie jest zadowolony ze swojej dyspozycji, bądź co bądź ufa, że ma szansę jeszcze kiedyś poważnie namieszać na szczycie F1: „Muszę się poprawić, ale w tym sporcie sytuacja może ulec zmianie bardzo szybko. Musimy wierzyć w każdy scenariusz. Musimy wierzyć, że wrócimy do wygrywania".
Felipe po raz kolejny zaprzeczył, że przyczyną spadku jego formy są konsekwencje wypadku z kwalfiikacji do GP Węgier 2009, czy posiadanie dzieci. Co zatem sprawia, że 31-latek kiedyś bił się o tytuł, a teraz zdecydowanie odstaje od zespołowego partnera Fernando Alonso? „Gdy walczyłem o mistrzostwo, przepisy były zupełnie inne". - stwierdził Massa, wzruszając uprzednio ramionami. „Z roku na rok F1 się zmienia i Fernando wyraźnie czuje się lepiej w naszym bolidzie niż ja. Wykonuje świetną robotę. Muszę się poprawić, zrozumieć z samochodem; gdy to zrobię, nie mam wątpliwości, że i ja będę spisywał się dobrze".
Spytany o słynne GP Brazylii 2008, podczas którego na finałowym okrążeniu Lewis Hamilton wyprzedził Timo Glocka i odebrał Massie tytuł, Brazylijczyk odparł: „Może to była moja ostatnia szansa na zostanie mistrzem, a może nie. W Formule 1 nie ma rzeczy niemożliwych".
Sonda: Massa jeszcze kiedyś wróci do ścisłej czołówki F1?
Felipe po raz kolejny zaprzeczył, że przyczyną spadku jego formy są konsekwencje wypadku z kwalfiikacji do GP Węgier 2009, czy posiadanie dzieci. Co zatem sprawia, że 31-latek kiedyś bił się o tytuł, a teraz zdecydowanie odstaje od zespołowego partnera Fernando Alonso? „Gdy walczyłem o mistrzostwo, przepisy były zupełnie inne". - stwierdził Massa, wzruszając uprzednio ramionami. „Z roku na rok F1 się zmienia i Fernando wyraźnie czuje się lepiej w naszym bolidzie niż ja. Wykonuje świetną robotę. Muszę się poprawić, zrozumieć z samochodem; gdy to zrobię, nie mam wątpliwości, że i ja będę spisywał się dobrze".
Spytany o słynne GP Brazylii 2008, podczas którego na finałowym okrążeniu Lewis Hamilton wyprzedził Timo Glocka i odebrał Massie tytuł, Brazylijczyk odparł: „Może to była moja ostatnia szansa na zostanie mistrzem, a może nie. W Formule 1 nie ma rzeczy niemożliwych".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Massa: Z kontraktem w kieszeni jeździłbym lepiej
Podobne: Massa: Z kontraktem w kieszeni jeździłbym lepiej




Podobne galerie: Massa: Z kontraktem w kieszeni jeździłbym lepiej



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter