Massa: Sezon 2012 zdecyduje, czy utrzymam się w Ferrari

Felipe Massa drugi rok z rzędu jeździ bardzo słabo, dlatego jego notowania z wyścigu na wyścig maleją. Ostatnio coraz głośniej w mediach o poszukiwaniach zastępcy Brazylijczyka, które prowadzi ponoć Ferrari. 30-latek wie, że musi odbudować formę, inaczej występy za sterami czerwonego bolidu szybko staną się dla niego tylko wspomnieniem. Massa ma kontrakt na jeszcze jeden sezon i nawet szefostwo Scuderii nie ukrywa, iż to ostatnia szansa byłego wicemistrza świata, by zacząć przynajmniej solidnie punktować, nie mówiąc o nawiązaniu rywalizacji z zespołowym partnerem Fernando Alonso. Brazylijczyk od przyszłego roku zamierza wrócić więc do dawnej dyspozycji. „Następny czempionat bez wątpienia jest bardzo ważny, wręcz kluczowy dla mojej kariery i kwestii tego, czy pozostanę w konkurencyjnym teamie". - oświadczył Massa. „Dlatego mam motywację większą, niż kiedykolwiek".

Co, jeśli się nie uda? „Zmienię zespół!". - ujawnił. „Nie ma innej opcji. Nadal będę się ścigał. Nie obawiam się przyszłości, bo zawsze stąpałem twardo po ziemi. Mam świadomość, że jeśli sezon 2012 nie pójdzie zgodnie z moimi założeniami, mnóstwo rzeczy może ulec zmianie. Wszystko zależy od wyników".