Marussia albo wystawi Alexandra Rossiego, albo pojedzie jednym bolidem

Zespół Marussia bierze pod uwagę start w wyścigu Formuły 1 o GP Rosji tylko jednym bolidem po utracie swojego głównego zawodnika Julesa Bianchiego, donosi serwis Autosport.

Bianchi miał poważny wypadek w zeszłotygodniowym GP Japoniii i znajduje się w krytycznym stanie.

Marussia nominowała na zastępcę Francuza swojego kierowcę rezerwowego Alexandra Rossiego, ale zostawiła sobie furtkę także do wystawienia w Soczi zaledwie jednego samochodu. Argumentuje to chęcią uszanowania dramatu Bianchiego. Teoretycznie teamy są zobligowane startować w każdych zawodach dwoma bolidami, lecz Marussia już uzyskała zgodę u szefa F1 - Berniego Ecclestone'a na pojechanie w GP Rosji tylko jednym wobec wyjątkowych okoliczności.

Stajnia z Banbury, której szef John Booth nie przyjechał do Soczi, by pozostać przy Bianchim w Japonii, ma podjąć ostateczną decyzję ile bolidów wystawi tego weekendu dopiero jutro, tuż przed pierwszą sesją treningową.