Marko: Da Costa zostanie w rodzinie Red Bulla

Antonio Felix da Costa utrzyma miejsce w programie wyścigowym Red Bulla, mimo że rozczarował swoimi tegorocznymi występami i nie został promowany do Formuły 1 na sezon 2014.

22-letni Portugalczyk był faworytem na nowego kierowcę Toro Rosso za Daniela Ricciardo, którego Red Bull w przyszłym roku awansuje do swojego głównego teamu. Da Costa jednak przegrał w World Series by Renault z juniorami McLarena i zamiast niego, kokpit Toro Rosso nieoczekiwanie zdecydowano się powierzyć Daniiłowi Kwiatowi z niższej serii GP3. Konsultant Red Bulla - Helmut Marko wyjaśnił, że da Coście brakuje umiejętności radzenia sobie pod presją.

„Jeżeli mięknie w juniorskich kategoriach, co będzie w Formule Jeden?" - pytał retorycznie surowy Austriak.

Jednak Marko nie zamierza całkowicie rezygnować z da Costy. „Zostaje w naszej rodzinie". - oznajmił. „Musimy pomyśleć nad nowym programem dla niego.

„Przede wszystkim dalej będzie pełnił funkcję rezerwowego Red Bull Racing i pracował w symulatorze".

Marko dodatkowo zaprzeczył, jakoby Red Bull przed ogłoszeniem Kwiata próbował ściągnąć do Toro Rosso juniora McLarena, Stoffela Vandoorne.

Zobacz także: Vandoorne: Odrzuciłem propozycję objęcia kokpitu Toro Rosso »

„Nigdy z nim nie rozmawiałem. Nie było oferty - nawet nie wiem, jak Pan Vandoorne wygląda". - powiedział.