Luca Badoer obiecał poprawę

Luca Badoer zapewnił, że Grand Prix Belgii będzie dla niego znacznie bardziej udane niż poprzedni weekend w Walencji. Badoer liczy co prawda, że na lepiej znanym sobie torze zrobi kolejny postęp, ale dzisiaj ponownie był najwolniejszym zawodnikiem na torze.

"To był dla mnie bardzo trudny weekend w Walencji. Miałem do nauczenia zbyt wiele nowych rzeczy. Sytuacja była więc naprawdę wyjątkowo ciężka. Jak już wcześniej mówiłem, ostatecznie było to bardzo dobre doświadczenie, ponieważ nauczyłem się wielu nowych rzeczy. Czuję się pewniej w tym bolidzie i wiem, jak dostosować swój styl jazdy oraz ustawienia" - tłumaczył się Badoer po wyścigu w Walencji. Badoer zapowiadał, że GP Europy potraktuje jak sesję testową, ale zapewnia, że nadeszła pora na prawdziwy wyścig i obiecał, że będzie się sprawował znacznie lepiej.

"Muszę być szybki, wystarczająco szybki. Tak bardzo jak tylko potrafię. Teraz jesteśmy na torze, który znam. Jeździłem tutaj dziesięć lat temu, ale pamiętam zakręty i prędkości. Mam pojęcie, mniejsze lub większe. Spędziłem dużo czasu oglądając nagrania z kamery pokładowej z zeszłorocznego wyścigu. Dzięki temu od samego początku będę utrzymywał tutaj większe tempo" - obiecał Badoer. Jak dotychczas na torze Spa-Francorchamps radzi sobie lepiej niż w Walencji, ale wciąż jest najwolniejszy.

W pierwszej sesji treningowej stracił ponad 5 sekund do Jarno Trulliego, ale w drugiej już tylko 2 sekundy dzieliły go od Lewisa Hamiltona. Do kolegi z zespołu Ferrari Kimiego Räikkönena Luca Badoer stracił ponad 1.9 sekundy.