Lowe dogaduje się z Brawnem w Mercedesie

Nowy nabytek Mercedesa - Paddy Lowe wyznał, że szef niemieckiej stajni Ross Brawn okazał się do niego bardzo pozytywnie nastawiony, mimo iż zasilił szeregi Srebrnych Strzał, aby przejąć posadę słynnego stratega.

Lowe oddał stanowisko dyrektora technicznego McLarena, gdzie pracował 20 lat, skuszony perspektywą stanięcia na czele Mercedesa. Jednak początkowo dostał rolę drugiego obok Christiana 'Toto' Wolffa dyrektora wykonawczego ekipy, odpowiedzialnego za kwestie techniczne. 51-latek nie ukrywa ambicji zastąpienia Brawna, ale aktualnie skupia się całkowicie na współpracy z nim.

„Kiedy przyszedłem do zespołu cztery tygodnie temu, Ross przywitał mnie pierwszy. Spędziliśmy razem godzinę przy filiżance kawy". - powiedział Lowe serwisowi Autosport podczas GP Wielkiej Brytanii, pierwszego wyścigu, na którym pojawił się jako człowiek Mercedesa.

„Ross był prawdziwie zachwycony moim przyjściem i możliwością wprowadzenia mnie do stajni. To zdradza, że nie czuje się przeze mnie zagrożony.

Ross BrawnPaddy Lowe

„Bardzo się cieszy, że dołączyłem do teamu. Mnie też podpowiada współpraca z nim. Znam Rossa od ponad dwóch dekad i mam do niego wielki szacunek. Chociaż niestety zazwyczaj on pokonywał mój zespół!"

Decyzji, kiedy Brawn odda funkcję szefa Mercedesa, podobno jeszcze nie podjęto. Lowe godzi się spokojnie czekać na swoim obecnym stanowisku. „W tej chwili pryncypałem teamu jest Ross". - podkreślał. „Nie wiemy, ile jeszcze nim będzie. Tych planów wciąż nie ustalono.

„Moim obecnym zadaniem jest wzmocnienie ekipy w jej aktualnej strukturze, co potrafię uczynić. Jest wiele do zrobienia. Już zacząłem realizować powierzony cel".Spytany jednak, czy byłby gotowy przejąć stery Mercedesa już na sezon 2014, Lowe odparł: „Jeżeli tak by wyszło, dałbym radę. Myślę, że mam co potrzeba, aby podołać zadaniu. Mamy też Toto, który jest wspaniałym atutem zespołu. Już nam się miło współpracuje".