Lotus przystępuje do negocjacji ws. utrzymania Raikkonena na sezon 2014. Rozstrzygnięcie "przed sierpniem"

Władze Lotusa spotkają się w tym tygodniu z menedżerami Kimiego Raikkonena, by przekonać ich, że Fin powinien pozostać w brytyjskim zespole na kolejny rok.

Raikkonen ma ofertę przejścia do mistrzowskiej stajni Red Bull Racing, ale właściciel Lotusa - Gerard Lopez wierzy w utrzymanie lidera swojej ekipy. Spytany, jakie są na to szanse, luksemburski biznesmen odparł: „Powiedziałbym wysokie". Raikkonen w Red Bullu byłby traktowany co najwyżej równo z Sebastianem Vettelem, natomiast u Lotusa jest zdecydowanym numerem jeden. "Iceman" dodatkowo ceni sobie atmosferę w stajni z Enstone oraz małą ilość obowiązków wobec sponsorów.

Postawienie na Red Bulla to teoretycznie przesiadka do najlepszego bolidu, ale szef Lotusa - Eric Boullier wskazuje: „Dwa lata z rzędu zmniejszamy do nich stratę.

„Kimi chce wiedzieć, czy będziemy dalej tak szli naprzód". - wyjaśnił Francuz.

Największą bolączką Lotusa wydaje się mniejszy budżet od reszty topowych stajni, jednak brytyjski zespół ostatnio pozyskał nowych, bogatych inwestorów. Międzynarodowe konsorcjum Infinity Racing śmiało zapowiedziało wyniesienie ekipy na szczyt F1 zaledwie w ciągu roku. Krótko mają trwać również rozmowy Lotusa z menedżerami Raikkonena. Boullier spodziewa się rozstrzygnięcia jeszcze „przed sierpniem". Gdyby nie udało się zatrzymać Kimiego, Lotus zatrudni w jego miejsce prawdopodobnie Nico Hulkenberga.