Formuła 1 » Aktualności F1 » Lotterer: Nie oczekujcie zbyt wiele

Lotterer: Nie oczekujcie zbyt wiele
Andre Lotterer sensacyjnie debiutujący nadchodzącego weekendu w Formule 1 uprzedził, aby nie spodziewać się zbyt wiele po jego starcie do GP Belgii bolidem Caterhama.
As 24-godzinnego wyścigu Le Mans, który zastąpi Kamuiego Kobayashiego i zaliczy pierwszy występ w F1 jako 32-latek, zdaje sobie sprawę, jak trudno będzie mu złapać konkurencyjne tempo z marszu oraz ugrać coś najsłabszym samochodem w stawce. „Oczywiście będę musiał się nauczyć wszystkiego bardzo szybko, więc nie oczekujcie ode mnie zbyt wiele". - mówił Niemiec. „Naturalnie w F1 wiele zależy od auta. Nie chcę wypowiadać się niekorzystnie o Caterhamie, ale nie dostanę zwycięskiego bolidu. Aczkolwiek wóz będzie wyposażony w pakiet poprawek, więc mam nadzieję jak najprędzej móc korzystać z całego mojego doświadczenia oraz szybkości".
Lotterer podobno nie przynosi żadnego poważnego budżetu Caterhamowi i został ściągnięty dlatego, że choć nie ścigał się w F1, ekipa liczy, iż poradzi sobie lepiej z wdrażaniem nowych części do bolidu niż Kobayashi, który ma być słaby na tym polu.
„Najpierw moim celem jest wystrzeganie się błędów, a jeśli będę miał szansę zrobić coś dobrego, wykorzystam ją".
Lotterer o ile jest świadom, jak poważne przed nim wyzwanie, o tyle wierzy, że nie będzie zupełnie odstawał tempem od reszty stawki, ponieważ ma spore i świeże doświadczenie w ściganiu się jednomiejscowym bolidem.Obok startów w Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC), cały czas z powodzeniem rywalizuje w japońskiej Super Formuła (dawniej Formuła Nippon). W 2011 roku nawet wygrał tę serię.
„Naturalnie F1 to wielkie wyzwanie, musisz być dosyć odważny, aby wejść tak w środku sezonu. Jednak robię to, bo czuję się gotowy. Przed wszystkim nadal jeżdżę jednomiejscowym bolidem w Super Formuła". - wskazywał.
Andre Lotterer w prototypie Audi podczas 24-godzinnego wyścigu Le Mans
Andre Lotterer w bolidzie Super Formuła
„Myślę, że poza Formułą 1 to jedna z najszybszych formuł. Zatem nie jestem zupełnie nieprzyzwyczajony do startów takimi pojazdami.
„Poza tym, w WEC ścigam się naprawdę zaawansowanym samochodem Audi.
„Bolid F1 ostatni raz prowadziłem ponad 10 lat temu", - przypomniał Andre, który w 2002 roku był kierowcą testowym F1 w zespole Jaguara, „seria poszła naprzód, ale ja też nabrałem dużo doświadczenia".Lotterer zresztą jak tłumaczy po prostu nie mógł przepuścić okazji wystartowania w F1 i biorąc pod uwagę już wyrobioną sobie pozycję w środowisku wyścigowym, wierzy że niczym nie ryzykuje.
„Nie każdy dostaje szansę pojechania w Formule 1, pomyślałem więc 'zróbmy to'". - mówił.„To wyjątkowa sytuacja. Sukcesy w innych seriach dały mi odwagę, by myśleć 'OK, mam ugruntowaną pozycję w Le Mans z Audi i w Japonii, więc debiutując w F1 nie narażę zbytnio mojej kariery.
„Fajnie nagle wystartować w Formule 1. To świetna szansa".
As 24-godzinnego wyścigu Le Mans, który zastąpi Kamuiego Kobayashiego i zaliczy pierwszy występ w F1 jako 32-latek, zdaje sobie sprawę, jak trudno będzie mu złapać konkurencyjne tempo z marszu oraz ugrać coś najsłabszym samochodem w stawce. „Oczywiście będę musiał się nauczyć wszystkiego bardzo szybko, więc nie oczekujcie ode mnie zbyt wiele". - mówił Niemiec. „Naturalnie w F1 wiele zależy od auta. Nie chcę wypowiadać się niekorzystnie o Caterhamie, ale nie dostanę zwycięskiego bolidu. Aczkolwiek wóz będzie wyposażony w pakiet poprawek, więc mam nadzieję jak najprędzej móc korzystać z całego mojego doświadczenia oraz szybkości".
Lotterer podobno nie przynosi żadnego poważnego budżetu Caterhamowi i został ściągnięty dlatego, że choć nie ścigał się w F1, ekipa liczy, iż poradzi sobie lepiej z wdrażaniem nowych części do bolidu niż Kobayashi, który ma być słaby na tym polu.
„Caterham poprosił mnie o występ tutaj. Nie robię tego dla czystej
przyjemności, dla własnych zachcianek, chodzi o pomoc dla teamu". - wyjaśniał mistrz świata w wyścigach długodystansowych z 2012 roku oraz trzykrotny triumfator 24h Le Mans.
Lotterer o ile jest świadom, jak poważne przed nim wyzwanie, o tyle wierzy, że nie będzie zupełnie odstawał tempem od reszty stawki, ponieważ ma spore i świeże doświadczenie w ściganiu się jednomiejscowym bolidem.Obok startów w Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC), cały czas z powodzeniem rywalizuje w japońskiej Super Formuła (dawniej Formuła Nippon). W 2011 roku nawet wygrał tę serię.
„Naturalnie F1 to wielkie wyzwanie, musisz być dosyć odważny, aby wejść tak w środku sezonu. Jednak robię to, bo czuję się gotowy. Przed wszystkim nadal jeżdżę jednomiejscowym bolidem w Super Formuła". - wskazywał.


„Poza tym, w WEC ścigam się naprawdę zaawansowanym samochodem Audi.
„Bolid F1 ostatni raz prowadziłem ponad 10 lat temu", - przypomniał Andre, który w 2002 roku był kierowcą testowym F1 w zespole Jaguara, „seria poszła naprzód, ale ja też nabrałem dużo doświadczenia".Lotterer zresztą jak tłumaczy po prostu nie mógł przepuścić okazji wystartowania w F1 i biorąc pod uwagę już wyrobioną sobie pozycję w środowisku wyścigowym, wierzy że niczym nie ryzykuje.
„Nie każdy dostaje szansę pojechania w Formule 1, pomyślałem więc 'zróbmy to'". - mówił.„To wyjątkowa sytuacja. Sukcesy w innych seriach dały mi odwagę, by myśleć 'OK, mam ugruntowaną pozycję w Le Mans z Audi i w Japonii, więc debiutując w F1 nie narażę zbytnio mojej kariery.
„Fajnie nagle wystartować w Formule 1. To świetna szansa".
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Lotterer: Nie oczekujcie zbyt wiele
Lotterer: Nie oczekujcie zbyt wiele
podgorsky 2014-08-21 18:51
Nie bądź taki skromny. Zwycięstwo masz jak w banku. Hehe.
Lotterer: Nie oczekujcie zbyt wiele
heh 2014-08-22 10:38
To nie ma szans się udać. Szkoda mi bardzo Kobayashiego, bo zasługuje na miejsce w F1. Nie wiem, czy znacie jego historię, ale to jest super gość, a nie gwiazdor, dla ktorego się liczy się $ na koncie. Wrócił do F1 za sprawą fanów a sprzedawał wcześniej ryby w sklepie u ojca. Wrócił do F1 nie otrzymując jakichkolwiek pieniędzy - jeździł bo to jego pasja... Co się z tą F1 robi...
Podobne: Lotterer: Nie oczekujcie zbyt wiele


Podobne galerie: Lotterer: Nie oczekujcie zbyt wiele
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter