Liberty Media planuje limit budżetowy w F1

Spółka Liberty Media przejmująca Formułę 1 chce doprowadzić do skutku forsowany od dawna projekt nałożenia limitu budżetowego na zespoły, donosi brytyjski The Telegraph.

Pomysł wprowadzenia górnej granicy dla rocznych wydatków każdego teamu próbowano wcielić w życie już niejednokrotnie przez ostatnią dekadę, ale za każdym razem się to nie udawało. Ideę blokowały oczywiście najlepsze stajnie, niewątpliwie w obawie, że przymus zredukowania budżetu pozbawi ich przewagi nad mniejszymi ekipami. Mimo konsekwentnego oporu Mercedesa, Ferrari, czy Red Bulla, Liberty Media podobno jest zdecydowane limit budżetowy w końcu wdrożyć, kiedy już obejmie władzę nad królową sportów motorowych - aby dać szansę na wygrywanie mniej zamożnym zespołom i w ten sposób uatrakcyjnić wyścigi.

Zobacz także: Liberty Media jeszcze będzie głosować nad przejęciem F1 »

Na razie nie wiadomo, jaką maksymalną kwotę zdaniem Amerykanów team powinien wydawać rocznie. Obecnie najbardziej rozrzutne zespoły przeznaczają na sezon startów w F1 kilka razy więcej od ekip najbardziej zaciskających pasa. Według nieoficjalnych danych, w tym roku budżety Red Bulla, Mercedesa i duetu McLaren-Honda sięgały około 580 milionów USD, zaś Manora mniej więcej 100 milionów USD.