Leclerc ma papiery na mistrza świata F1 wg inżyniera Saubera

Charles Leclerc jest kandydatem na mistrza świata Formuły Jeden, nie ma wątpliwości szef inżynierów Saubera na torze Xevi Pujolar.

Debiutant z Monako rozpoczął tego roku starty w F1 jako junior Ferrari i kierowca, który wygrał za pierwszym podejściem najpierw serię GP3, a potem Formułę 2. Mimo tego na początku 20-latkowi nie wiodło się w królowej sportów motorowych. Między innymi popełniał sporo błędów.

Jednak w końcu odpalił w Baku. Zajął czternaste miejsce w kwalifikacjach i szóste w wyścigu. Dwa tygodnie później w Hiszpanii znowu zaimponował. Ponownie był czternasty w czasówce, następnie zdobył jeden punkt w zawodach. „Ma papiery na mistrza. Bez wątpienia". - ocenił Pujolar, który w przeszłości współpracował m. in. z Maxem Verstappenem.

„To, co podoba mi się w nim najbardziej - i co widziałem u innych zawodników takich jak on - jest bycie bardzo wymagającym wobec siebie. Musi zrobić wszystko na maksimum i dopóki tego nie osiągnie, nie będzie zadowolony. I oczekuje maksimum także od ludzi wokół siebie".

„Takie osoby ostatecznie wygrywają, ponieważ zawsze szukają swoich limitów i jeśli popełnią błąd w jakimś miejscu, są bardzo złe na siebie".

Zapytany, czy dostając zwycięski bolid Leclerc wygrywałby, Hiszpan odpowiedział: „Tak, byłby z przodu".

„W niektórych wyścigach popełnił parę błędów na początku. To normalne. Przychodzisz z Formuły 2, w której wszystko wygrałeś, wstępujesz do F1 i okazuje się, że wszyscy kierowcy jeżdżący w tej serii są mistrzami. Ktoś może być nim bardziej niż ktoś inny, ale wszyscy są czempionami. Dlatego na początku jest etap zszokowania. Możesz zastanawiać się: »Jak ten kierowca jest równie szybki co ja?« Ponieważ jest również dobry. Ale gdy tego typu zawodnicy wiedzą jak operować swoim potencjałem, wszystko zaczyna wychodzić dużo lepiej".Spytany, czy jest zaskoczony dojrzałością nowego talentu w stawce, Pujolar dodaje: „Jestem zaskoczony, ale właśnie tego potrzeba, aby zostać mistrzem. Ma wiele cech, które widziałem u innych wielkich zawodników, lecz wolę nie porównywać".

„Mogę powiedzieć, że gdyby nasz bolid stał się lepszy, oznaczałoby to wspaniałe wyniki. Informacje, które mu przekazujemy, absorbuje idealnie".

„Sauber to najlepsze miejsce, w którym mógł zacząć starty w F1, to bardzo dobry team do rozwijania kierowcy".

Leclerc jest kandydatem do ścigania się w Ferrari za Kimiego Raikkonena. Ma szansę zastąpić Fina już na sezon 2019. Myślicie, że byłby gotowy na tak szybki awans do topowej ekipy?