Kwiat: Krytycy dzisiejszych bolidów F1 nie wiedzą o czym mówią

Daniił Kwiat stanął w obronie współczesnych bolidów Formuły 1 zapewniając, że wbrew głosom krytyków są "ogromnie" wymagające.

Niektórzy kierowcy - Fernando Alonso czy Carlos Sainz Jr - narzekają, iż zamiast starać się jechać na granicy, w dzisiejszej F1 skupiają się na skomplikowanym obsługiwaniu wozów, które bywają kilka sekund wolniejsze od maszyn sprzed dekady. Za świadectwo tego, jak łatwa stała się królowa sportów motorowych, wielu uważa radzenie sobie w niej ledwie 17-letniego i skrajnie niedoświadczonego Maxa Verstappena.

Taka sytuacja zniechęca kibiców do oglądania zawodów, jednak według Kwiata przekonanie, że F1 przestała stanowić wyzwanie, jest całkowicie mylne. „Wyzwanie jest ogromne, nieważne co mówią ludzie". - stwierdził kierowca Red Bulla.

„Słyszałem całą tę krytykę, ale według mnie wygłaszający ją nie są świadomi, co my kierowcy tak naprawdę musimy robić.

„Chciałbym zobaczyć tych krytyków, jak wsiadają do naszych aut i pokazują co potrafią". - dodał 21-letni Rosjanin. Hulkenberg: F1 wciąż ma najlepsze samochody wyścigowe na świecie

Formule 1 ostatnio adwokatował również Nico Hulkenberg, który od niedawna ściga się jednocześnie prototypami LMP1 w Długodystansowych Mistrzostwach Świata i wygrał 24-godzinne zawody Le Mans.

„Nie jestem jednym z wielkich krytyków F1". - mówił Niemiec. „Dla mnie Formuła Jeden to nadal najwyższa seria i masz w niej najszybsze oraz najlepsze samochody. Ciągle dają dużo frajdy".