Kubica wybudzony ze śpiączki

Robert Kubica został wybudzony ze śpiączki po siedmiogodzinnej wczorajszej operacji. Jednakże Polak musi odpoczywać i ponownie został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.

Na miejscu jest Mikołaj Sokół, który relacjonuje wydarzenia, jakie mają miejsce w szpitalu Santa Pietra Ligure. Są tam również Eric Boullier - szef Lotus Renault, Witalij Pietrow - partner Roberta Kubicy, Fernando Alonso. W drodze do szpitala jest Pastor Maldonado, który napisał o tym na Twitterze.

"W ciągu najbliższych 24 godzin zostaną podjęte następne kroki jeśli chodzi o leczenie. Lekarze chcą zająć się kolejnymi urazami prawej ręki, ponieważ w pierwszym rzędzie usuwano skutki najpoważniejszych obrażeń (prawa dłoń). Pozytywny scenariusz zawdzięczmy wyjątkowo silnemu organizmowi Roberta" - napisał Mikołaj Sokół. Nieoficjalne wieści napływające z Włoch są bardzo pozytywne, aczkolwiek dowiadujemy się również, że przewiezienie Roberta do szpitala od chwili wypadku trwało 120 minut, a groźba amputacji ręki o której pisaliśmy, nie była tylko plotką.

Na godzinę 11 zaplanowano konferencję, która miałą się odbyć dziś o 9:30.