Kubica wspierany przez władze F1?

Robert Kubica jest podobno wspierany przez władze Formuły 1 w dążeniu do wznowienia startów w mistrzostwach.

Taką informacją podzieliła się rosyjska wersja popularnego portalu Motorsport.com.

Kubica, który wrócił tego roku do F1 jako kierowca rezerwowy i rozwojowy Williamsa, od paru dni uchodzi za faworyta do uzupełnienia podstawowego składu zespołu na sezon 2019. Stajnia ma zakontraktowanego na razie tylko George'a Russella z Formuły 2. Podczas zeszłotygodniowego Grand Prix Brazylii media obiegła wiadomość, zgodnie z którą Polak otrzymał od brytyjskiej ekipy konkretną propozycję ścigania się w przyszłym roku. Niemniej jednak sam zainteresowany zaprzeczył temu w wywiadzie udzielonym telewizji Eleven Sports.

Tak czy inaczej, temat nie cichnie. Wczoraj pojawiła się kolejna informacja w całej sprawie. Motorsport.com w Rosji przytacza pogłoskę, że Kubicy pomaga właściciel F1 - amerykańskie Liberty Media. Ma namawiać Williamsa na naszego rodaka. Dlaczego? Bo chce mieć charyzmatycznych kierowców w stawce, a po sezonie 2018 straci jednego bardzo popularnego i wyrazistego zawodnika - Fernando Alonso. Dużo mówi się też o drugiej opcji Kubicy, jaką jest objęcie roli dodatkowego kierowcy w Ferrari i praca dla legendarnego zespołu w symulatorze, prawdopodobnie połączona ze startami w innej serii wyścigowej - oraz być może z szansą na zdobycie fotela w dalszej przyszłości w którymś z "satelickich" teamów włoskiej marki, Haasie albo Sauberze. Kubica jednak powiedział Eleven Sports, że ma jeszcze inne możliwości - i tak naprawdę najbliżej mu właśnie do jednej z tych dróg, o których media nie wiedzą.