Kubica trzyma kierownicę jak ptaka

Odleci mu zaraz

To już było

z tym ptakiem to tak trochę dwuznacznie zabrzmiało ;p

Byle tylko później umył ręce

bądżmy szczerzy-Kubica juz nigdy nie pojedzie na 100% jak kiedys czy nawet więcej potrafił wycisnąć z bolidu.Kontuzja mu na to nie pozwoli.Po dopracowaniu techniki jazdy do kontuzjowanej ręki może wyciśnie +/- 95% tego co kiedyś.To spokojnie starcza na obecnych kierowców Williamsa czy do walki ze sredniakmi jak Hulk czy Perez ale czołowym zawodnikom chyba nie dałby rady nawet mając taki sam bolid. 3-4 % w F1 to bardzo duzo to nawet 0,5 sec na okr

Cytuję "prawie taki sam", dokładnie tak jest - jesteś prawie jak kiedyś minus twoja niepełnosprawność która powoduje że już nie jesteś tak szybki jak kiedyś i nigdy już nie będziesz a w Abu Zabi w walce o fotel zlał cię nowicjusz młody ambitny inżynier Sirotkin hahahaha

pierdol..y homo.. ruski kacapje, dziwi mnie ze jeszcze po tym swiecie takie bezmozglowe bydle sie poniewiera podobne do tego pierdo...go kacapskiego (sierotykina... czy cos takiego) bahora

ruchowe ręki nie maja nic wspólnego z prędkością. Za prędkość odpowiada głowa, a w jego przypadku moze być nawet szybszy. Ma motywacje i chce udowodnić ze można. Do tej pory nikt mu jeszcze na szybka jazdę nie pozwolil, a pierwsze testy nie są miarodajne bo była duża przerwa. Z każdym treningiem jest szybszy, jak dostanie pozwolenie na pokazanie prędkości to wielu z was sie zdziwi. Nie mówię o humo bo to pajac.

Jego fizyczne ograniczenia nie odgrywają już dziś decydującej roli. Jeśli rokrocznie jest w stanie przejechać sportowym rowerem tysiące kilometrów to takiej sprawności mogłoby mu pozazdrościć wielu znacznie młodszych kierowców.

nie ćpaj