Kubica trafi do Ferrari?

Robert Kubica może znaleźć się w Ferrari, jeśli nie zdoła wywalczyć posady kierowcy wyścigowego Formuły 1 na sezon 2019, twierdzi zagraniczny dziennikarz z padoku mistrzostw.

Polak, który aktualnie pełni rolę kierowcy rezerwowego i rozwojowego Williamsa, jest kandydatem do jednego wolnego miejsca w podstawowym składzie swojego zespołu na przyszły rok. Rywalizuje o nie z co najmniej dwoma zawodnikami: Estebanem Oconem i Siergiejem Sirotkinem. Kubica powtarza, że jeżeli nie otrzyma wyścigowego fotela, będzie chciał rozpocząć starty w innej serii, ale jednocześnie może dalej być trzecim kierowcą w F1 - jednak najpewniej już nie w Williamsie.

Hiszpański dziennikarz Albert Fabrega zasugerował na Twitterze transfer naszego rodaka do Ferrari, które straci po sezonie 2018 swojego kierowcę rezerwowego Antonio Giovinazziego oraz kierowcę rozwojowego Daniiła Kwiata. Pierwszy z wymienionych dostał kokpit w Sauberze, drugi odzyskał fotel w Toro Rosso. Według Fabregi Kubica "może być opcją" dla najbardziej utytułowanej stajni w historii.

Przypomnijmy, że Ferrari kiedyś zakontraktowało Polaka na kierowcę wyścigowego, ale starty dla włoskiej marki uniemożliwił mu pamiętny wypadek w 2011 roku.